Między innymi to Lech Wałęsa odpowiada za nierozliczenie komunistycznych zbrodni - mówił w "Rozmowach pod krawatem" szczeciński radny Prawa i Sprawiedliwości, Marek Duklanowski.
Jak mówił radny Marek Duklanowski, najlepszy czas, aby podjąć działania miał właśnie Lech Wałęsa, ale tego nie zrobił.
- Spuśćmy zasłonę milczenia na tego typu słowa i te opowieści. Nie warto komentować człowieka, który w tego typu kwestiach ośmiesza się - mówił radny. - Wtedy kiedy kilka milionów podpisów Polaków pod ustawami, które były przygotowywane przez stronę społeczną, było mielonych, pan Lecha Wałęsa nie zabierał głosu. Wtedy pan Lech Wałęsa, w kąpielówkach, na basenie, w jacuzzi, robił sobie zdjęcia z młodymi dziewczętami.
W grudniu 1970 roku na ulice Szczecina, Gdyni, Gdańska i Elbląga wyszli robotnicy. Sprzeciwiali się podwyżce cen żywności i domagali utworzenia niezależnych samorządnych związków zawodowych. Doszło do starć i zamieszek. Tylko w Szczecinie z rąk milicji i wojska zginęło 16 osób.
Na kary więzienia w zawieszeniu skazano jedynie dwóch wojskowych.
Posłuchaj "Rozmowy pod krawatem".