Anakonda 16 to ćwiczenia kompletne - mówił na poligonie w Drawsku Pomorskim dowódca sił lądowych USA w Europie.
- Będziemy mieli możliwość trenować z przeniesieniem sprzętu i sił logistycznych, medycznych - mówił generał USA Ben Hodges. - To będzie potrzebne, żeby zapobiec ewentualnej agresji lub by ją pokonać na terytorium Polski.
Blisko 27 tysięcy żołnierzy z 19 państw NATO będzie ćwiczyć w wielu miejscach równocześnie m.in. w Drawsku Pomorskim, Żaganiu, Wędrzynie. W użyciu będzie około trzech tysięcy wojskowych maszyn. Wśród nich czołgi Leopard, opancerzone transportery kołowe ROSOMAK, myśliwce F-16.
- To będą ćwiczenia obronne - podkreślił gen. Hodges. - Ćwiczenia mają pokazać współpracę i siły, jakie mogą powstać w Polsce, żeby pokonać wszelką agresję.
Ćwiczenia Anakonda 16 odbędą w dniach od 7 do 17 czerwca przed lipcowym szczytem NATO w Warszawie, gdzie jak powiedział minister obrony narodowej Antoni Macierewicz mają zapaść dalsze decyzje o wzmocnieniu wschodniej flanki Sojuszu. Do tej pory wiadomo, że do kilku krajów wschodnich NATO w tym m.in. Polski skierowanych ma być łącznie ponad cztery tysiące amerykańskich żołnierzy i ponad dwa tysiące pojazdów.