Policja zna tożsamość mężczyzny podejrzewanego o atak na restaurację Bollywood w Szczecinie, choć jeszcze go nie zatrzymała - podaje "Gazeta Wyborcza".
Jak powiedziała nam rzeczniczka zachodniopomorskiej policji, substancja nie była toksyczna. Zapach był jednak tak silny, że właściciel lokalu musiał odwołać imprezę sylwestrową.