18 partnerów podpisało w poniedziałek porozumienie dotyczące "odtworzenia mocy wytwórczej" Zespołu Elektrowni Dolna Odra. Oznacza to, że pracownicy nadal będą mieli zatrudnienie, a elektrownia utrzyma - a z czasem zwiększy - produkcję energii.
- Jeżeli ten blok zostanie zbudowany, to moce wytwórcze elektrowni wzrosną w stosunku do tego, co mamy dzisiaj. Ale przede wszystkim mówimy o możliwości funkcjonowania w kolejnych latach, o pracy jednostek wybudowanych tutaj w latach 70-tych, które mają po 40 lat - mówi Rafał Mucha.
Jednym z efektów modernizacji będzie to, że elektrownia stanie się bardziej przyjazna środowisku. Dyrektor Zespołu Elektrowni Dolna Odra Paweł Warda zapowiada:
- Przewidujemy do końca czerwca - jeśli analizy techniczne i ekonomiczne pozwolą - wybrać kierunek modernizacji, ustalić technologię i źródła finansowania. Elektrownia jest bardzo potrzebna dla krajowego systemu energetycznego z uwagi na to, jakim jest źródłem, patrząc na energię odnawialną i jej zmienność. Położenie determinuje, żeby tu takie źródło wytwarzania było - zaznacza Paweł Warda, dyrektor Zespołu Elektrowni Dolna Odra.
Związkowcy z Dolej Odry od lat domagali się inwestycji, bo bloki w elektrowni są już przestarzałe. Obawiali się, że zakład trzeba będzie zamknąć. ZEDO to jeden z największych pracodawców w regonie, zatrudnia około 1400 osób.
Dodaj komentarz 2 komentarze
czyli kaczyści stawiają na smogotwórczy węgiel.
nadal będą nas truć
a co z elektrowniami wiatrowymi i słonecznymi???
ekologiczne i odnawialne źródła energii, na które stawia cały cywilizowany świat, w Polsce są niepożądane
@Robochłop.
Nie matacz. Smog mamy z palenia w piecach w domach, a nie z elektrowni. Dzięki inwestycji ZEDO stanie się bardziej przyjazne środowisku.