Trzeba obronić samorząd przed PiS - mówił na konferencji prasowej w Szczecinie przewodniczący Platformy Obywatelskiej. Grzegorz Schetyna odniósł się w ten sposób m.in. do nowelizacji ustawy o ochronie środowiska zaproponowanej przez Prawo i Sprawiedliwość.
Zgodnie z nią rady nadzorcze w Wojewódzkich Funduszach Ochrony Środowiska ma wybierać wojewoda, a nie sejmik województwa. Tym samym w Zachodniopomorskiem członków rady wskaże wojewoda z PiS-u, a nie koalicja PO i PSL w sejmiku.
Według nowego prawa rada nadzorcza ma liczyć pięcioro członków, a nie tak jak teraz siedmioro. Z kolei wiceprezes ma być jeden, a nie trzech.
- To są złe zmiany - mówił lider PO Grzegorz Schetyna. - Odsamorządowienie lokalnej Polski, narzucenie centralnych wzorców i centralnej władzy. W Szczecinie o tym mówimy i będziemy mówić o tym na każdym spotkaniu. Nie ma rzeczy ważniejszej od tego, co jest istotą Rzeczpospolitej samorządnej. Władza blisko obywateli, a nie władza przywieziona w teczce lub decyzje podejmująca w Warszawie.
Tymczasem środowa Gazeta Polska publikuje artykuł z którego wynika, że Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej to raj dla działaczy i polityków Platformy Obywatelskiej. Tygodnik opisuje jak wyglądają koneksje na szczeblu kierowniczym oraz ile kosztują wyjazdowe konferencje organizowane przez Fundusz. W artykule "Zgrzytanie zębami w Księstwie Gawła" dziennikarze opisują konferencje organizowane w luksusowych ośrodkach nad morzem dla beneficjentów, a także dla pracowników Funduszu. Takie spotkania w Kołobrzegu w 2012 i 2013 roku kosztowały ponad 150 tysięcy złotych. Odbyły się w pięciogwiazdkowym hotelu. Podobnie było w 2015 roku w Świnoujściu.
Jak czytamy w Gazecie, beneficjentami byli prominentni działacze Platformy Obywatelskiej od urzędu marszałkowskiego po burmistrzów. Teraz radę nadzorczą Funduszu wybiera sejmik województwa gdzie rządzi koalicja PO-PSL. Dalej to rada wybiera zarząd i jak podaje Gazeta Polska, pracują tam najbardziej zaufani ludzie Stanisława Gawłowskiego szefa Platformy na Pomorzu Zachodnim.
Instytucja ta dysponuje budżetem na poziomie 600 milionów złotych. Prezesem Funduszu jest Jacek Chrzanowski z PO. Jego zastępcy to m.in. Jerzy Sarnowski i Konstanty Oświęcimski również z Platformy Obywatelskiej.
Grzegorz Schetyna zapowiedział w Szczecinie także poparcie dla inicjatywy referendalnej w sprawie dwukadencyjności w samorządach. PiS proponuje, aby prezydenci, burmistrzowie, wójtowie mogli rządzić maksymalnie dwie kadencje.
W środę do naszego województwa przyjechało 70 parlamentarzystów PO, aby spotkać się z mieszkańcami w ramach tzw. Spotkań Obywatelskich. Posłowie i senatorowie odwiedzą wszystkie miasta powiatowe w Zachodniopomorskiem.
Według nowego prawa rada nadzorcza ma liczyć pięcioro członków, a nie tak jak teraz siedmioro. Z kolei wiceprezes ma być jeden, a nie trzech.
- To są złe zmiany - mówił lider PO Grzegorz Schetyna. - Odsamorządowienie lokalnej Polski, narzucenie centralnych wzorców i centralnej władzy. W Szczecinie o tym mówimy i będziemy mówić o tym na każdym spotkaniu. Nie ma rzeczy ważniejszej od tego, co jest istotą Rzeczpospolitej samorządnej. Władza blisko obywateli, a nie władza przywieziona w teczce lub decyzje podejmująca w Warszawie.
Tymczasem środowa Gazeta Polska publikuje artykuł z którego wynika, że Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej to raj dla działaczy i polityków Platformy Obywatelskiej. Tygodnik opisuje jak wyglądają koneksje na szczeblu kierowniczym oraz ile kosztują wyjazdowe konferencje organizowane przez Fundusz. W artykule "Zgrzytanie zębami w Księstwie Gawła" dziennikarze opisują konferencje organizowane w luksusowych ośrodkach nad morzem dla beneficjentów, a także dla pracowników Funduszu. Takie spotkania w Kołobrzegu w 2012 i 2013 roku kosztowały ponad 150 tysięcy złotych. Odbyły się w pięciogwiazdkowym hotelu. Podobnie było w 2015 roku w Świnoujściu.
Jak czytamy w Gazecie, beneficjentami byli prominentni działacze Platformy Obywatelskiej od urzędu marszałkowskiego po burmistrzów. Teraz radę nadzorczą Funduszu wybiera sejmik województwa gdzie rządzi koalicja PO-PSL. Dalej to rada wybiera zarząd i jak podaje Gazeta Polska, pracują tam najbardziej zaufani ludzie Stanisława Gawłowskiego szefa Platformy na Pomorzu Zachodnim.
Instytucja ta dysponuje budżetem na poziomie 600 milionów złotych. Prezesem Funduszu jest Jacek Chrzanowski z PO. Jego zastępcy to m.in. Jerzy Sarnowski i Konstanty Oświęcimski również z Platformy Obywatelskiej.
Grzegorz Schetyna zapowiedział w Szczecinie także poparcie dla inicjatywy referendalnej w sprawie dwukadencyjności w samorządach. PiS proponuje, aby prezydenci, burmistrzowie, wójtowie mogli rządzić maksymalnie dwie kadencje.
W środę do naszego województwa przyjechało 70 parlamentarzystów PO, aby spotkać się z mieszkańcami w ramach tzw. Spotkań Obywatelskich. Posłowie i senatorowie odwiedzą wszystkie miasta powiatowe w Zachodniopomorskiem.