Wiceminister wyjaśnia dlaczego policja użyła siły wobec kibica Pogoni. Jarosław Zieliński z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji odpowiedział na pismo Sylwestra Chruszcza, posła ze Szczecina, który pytał dlaczego 1 marca, kiedy kibice Pogoni pojechali do Poznania na mecz z Lechem, policjanci zatrzymali autobus z fanami i użyli gazu pieprzowego oraz policyjnych pałek.
Po zatrzymaniu - jak pisze Jarosław Zieliński - jeden z kibiców miał być agresywny i nie reagować na polecenia wydawane przez funkcjonariuszy, a wtedy ci użyli miotacza gazu, a kiedy to "okazało się niewystarczające i mężczyzna zaczął ponownie szarpać się z policjantami, użyto pałki służbowej".
W piśmie do ministerstwa Sylwester Chruszcz pytał również dlaczego policjanci przeprowadzili rewizję osobistą kibiców, ale wiceminister na to pytanie nie odpowiedział.
Do szarpaniny kibiców ze Szczecina z policjantami z Poznania doszło ponad dwa miesiące temu, autobus jechał z dworca na stadion. Tam piłkarze Pogoni Szczecin rozgrywali mecz z Lechem Poznań w ramach rywalizacji o Puchar Polski.