Wylał kwas w szczecińskiej restauracji, stanie przed sądem. Prokuratura wysłała do sądu akt oskarżenia przeciwko Gerardowi P.
Gerardowi P. grozi pięć lat więzienia, być może będzie musiał też zapłacić właścicielowi restauracji, w której wylał kwas masłowy. To cuchnąca substancja, ale niegroźna dla zdrowia ludzi. Spowodowała, że właściciel restauracji na Starym Mieście musiał odwołać sylwestrową imprezę. Tuż po zdarzeniu Mariusz Łuszczewski sugerował, że wylanie kwasu to próba wymuszenia płacenia haraczu. Później z tych zarzutów się wycofał. Prokuratura nie zdradza, jakie zeznania złożył Gerard P. ani czy przyznał się do winy. Przed sądem będzie odpowiadał z wolnej stopy.