W Szczecinie nie będzie zwolnień nauczycieli w związku z reformą oświaty - zapewnia wiceminister edukacji narodowej Maciej Kopeć. Od września wchodzi w życie reforma oświaty; to moment, w którym rozpocznie się "wygaszanie" gimnazjów.
To niż demograficzny zwalnia nauczycieli, a nie reforma oświaty - zaznacza wiceminister.
- Trzeba pamiętać, że w ostatnich ośmiu latach zwolniono ok. 40 tysięcy nauczycieli, a zwalniającym był niż demograficzny. Szacujemy, że każdego roku ubywało ubywało pięć tysięcy etatów - wyliczał minister Kopeć.
W skali kraju pojawiło się 36 tys. ofert pracy dla nauczycieli, to nie tylko etaty, ale także kontrakty godzinowe. Poszukiwani są przede wszystkim nauczyciele przedmiotów przyrodniczych.
- Według naszych wyliczeń godzin nauczycielskich powinno być więcej, co nie znaczy, że zatrudnionych zostanie więcej nauczycieli. To oznacza, że będą takie samorządy i takie szkoły, gdzie z tego tytułu, że będzie więcej historii, będzie biologia, fizyka, chemia czy geografia, po prostu część nauczycieli będzie miała więcej nadgodzin - wyjaśnił Maciej Kopeć.
Rząd zapewnia, że reforma oświaty nie jest kosztowna, a samorządy dostały pieniądze na adaptację pomieszczeń oraz na podwyżki płac dla nauczycieli.
Szczecin otrzymał na waloryzację pensji 4 mln złotych.
- Trzeba pamiętać, że w ostatnich ośmiu latach zwolniono ok. 40 tysięcy nauczycieli, a zwalniającym był niż demograficzny. Szacujemy, że każdego roku ubywało ubywało pięć tysięcy etatów - wyliczał minister Kopeć.
W skali kraju pojawiło się 36 tys. ofert pracy dla nauczycieli, to nie tylko etaty, ale także kontrakty godzinowe. Poszukiwani są przede wszystkim nauczyciele przedmiotów przyrodniczych.
- Według naszych wyliczeń godzin nauczycielskich powinno być więcej, co nie znaczy, że zatrudnionych zostanie więcej nauczycieli. To oznacza, że będą takie samorządy i takie szkoły, gdzie z tego tytułu, że będzie więcej historii, będzie biologia, fizyka, chemia czy geografia, po prostu część nauczycieli będzie miała więcej nadgodzin - wyjaśnił Maciej Kopeć.
Rząd zapewnia, że reforma oświaty nie jest kosztowna, a samorządy dostały pieniądze na adaptację pomieszczeń oraz na podwyżki płac dla nauczycieli.
Szczecin otrzymał na waloryzację pensji 4 mln złotych.