Wpis, który zelektryzował internautów w mieście: szczecinianka szuka rowerzysty, który uderzył jej tatę - poszkodowany walczy o życie w szpitalu.
Jak czytamy w poście na portalu społecznościowym, do sytuacji miało dojść w środę, ojciec pani Dominiki z kolegami wracali z koncertu w restauracji Sorrento: "Kierowali się Aleją Wojska Polskiego w kierunku przystanku Placu Sprzymierzonych. Grupa rowerzystów przejeżdżała, koło mojego taty oraz kolegi, którzy najprawdopodobniej szli ścieżką dla rowerów" - relacjonuje córka pokrzywdzonego.
"Jeden z rowerzystów zsiadł z roweru i uderzył niespodziewanie tatę w głowę, a on w wyniku uderzenia upadł, uderzając głową o beton. Po tym ciosie, stracił przytomność i do tej pory nie mamy z nim kontaktu".
Policja szuka sprawcy napadu. Jak powiedziała nam Mirosława Rudzińska z komendy wojewódzkiej policji w Szczecinie, służby prowadzą postępowanie od środowego wieczora, kiedy to funkcjonariuszy powiadomił lekarz ze szpitalnego oddziału ratunkowego.
- Z relacji lekarza wynikało, że poszkodowany został uderzony pięścią w głowę w wyniku czego przewrócił się na ziemię i stracił przytomność. Wszczęliśmy w tej sprawie postępowanie dotyczące spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Z relacji świadków zdarzenia wynika, że poszkodowany został zaatakowany przez jednego z rowerzystów, który wraz z grupą innych rowerzystów przemieszczał się po ścieżce rowerowej. W tej sprawie przesłuchujemy świadków i zabezpieczamy monitoring - mówi Rudzińska.
Policja prosi o zgłaszanie się osób, które mogą pomóc w znalezieniu sprawcy i wyjaśnieniu sprawy.
"Jeden z rowerzystów zsiadł z roweru i uderzył niespodziewanie tatę w głowę, a on w wyniku uderzenia upadł, uderzając głową o beton. Po tym ciosie, stracił przytomność i do tej pory nie mamy z nim kontaktu".
Policja szuka sprawcy napadu. Jak powiedziała nam Mirosława Rudzińska z komendy wojewódzkiej policji w Szczecinie, służby prowadzą postępowanie od środowego wieczora, kiedy to funkcjonariuszy powiadomił lekarz ze szpitalnego oddziału ratunkowego.
- Z relacji lekarza wynikało, że poszkodowany został uderzony pięścią w głowę w wyniku czego przewrócił się na ziemię i stracił przytomność. Wszczęliśmy w tej sprawie postępowanie dotyczące spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Z relacji świadków zdarzenia wynika, że poszkodowany został zaatakowany przez jednego z rowerzystów, który wraz z grupą innych rowerzystów przemieszczał się po ścieżce rowerowej. W tej sprawie przesłuchujemy świadków i zabezpieczamy monitoring - mówi Rudzińska.
Policja prosi o zgłaszanie się osób, które mogą pomóc w znalezieniu sprawcy i wyjaśnieniu sprawy.
Dodaj komentarz 2 komentarze
Dlaczego to lekarz z SOR powiadomił Policję a nie kolega poszkodowanego albo świadkowie ?
Logicznym wydaje się fakt że w sytuacji pobicia wzywa się Pogotowie Ratunkowe i niezwłocznie dzwoni na Policję.
A tak...po rozpoznaniu na SOR , kiedy nie wiadomo ile czasu upłynęło...Policja ma małe szanse na zamknięcie sprawy w 100 %.
Nie chcę polemizować ale wydaje mi się że mogło być inaczej...
A ja się cieszę, że Radio potwierdziło, że takie zdarzenie wogóle miało miejsce. Bo coraz więcej wpisów na fejsie to jakieś ściemy i wyłudzacze kliknięć/lajków/wpłać kasę/mam horom curke ...