Szczecinianie upamiętnili ofiary II wojny światowej. Na Cmentarzu Centralnym zakończyły się obchody 78. rocznicy niemieckiej agresji na Polskę.
91-letniego dziś Jana Skulskiego pytaliśmy, jak wspomina dzień sprzed 78 lat.
- Okropnie. Co te Niemcy narobili. Byłem wtedy na Kresach, koło Stanisławowa. Rodziców mi zamordowali, chałupę spalili, bo ze wsi pochodzę - mówił Skulski.
Odczytano apel poległych, a żołnierze, kombatanci, władze miasta i województwa złożyli kwiaty pod pomnikiem. Wojewoda zachodniopomorski Krzysztof Kozłowski mówił o "wielkiej tragedii najlepszych córek i synów narodu polskiego".
- W tym dniu 1 września Polscy żołnierze, najlepsze córki i synowie Rzeczypospolitej, polskiej ziemi, stanęli w obronie naszego państwa. Stanęli w obronie tych pięknych i wspaniałych wartości, Boga, honoru i ojczyzny - mówił Kozłowski.
78 lat temu o poranku niemiecki okręt Schleswig-Holstein zaatakował Westerplatte. Te wydarzenie uznaje się za początek wojny.
Do tematu wrócimy w magazynie Wszystko na Gorąco po godzinie 16.