Na Arkonce odbył się Ekumeniczny Bieg Charytatywny na 5 kilometrów. Dochód z tego wydarzenia został przeznaczony na wsparcie finansowe dla Ryszarda Bałucha z Bezrzecza, który po wypadku na kiteserfingu od maja pozostaje w śpiączce.
Jak twierdzi biskup senior Mieczysław Czajko z Kościół Zielonoświątkowego, biegi łączy idea pomagania drugiemu człowiekowi.
- Mamy na uwadze osoby potrzebujące i nie interesuje nas z jakiego są Kościoła. Kilka biegów było zorganizowanych z myślą o pomocy dla hospicjum, które jest prowadzone przez Kościół Rzymskokatolicki. Każdy bieg ma swojego "bohatera" - powiedział bp Czajko.
W biegu wzięło udział ponad 300 uczestników. Na pomoc dla Ryszarda Bałucha udało się zebrać ponad 6,5 tysiąca złotych. Organizatorem biegu była Szczecińska Inicjatywa Ekumeniczna.
- Mamy na uwadze osoby potrzebujące i nie interesuje nas z jakiego są Kościoła. Kilka biegów było zorganizowanych z myślą o pomocy dla hospicjum, które jest prowadzone przez Kościół Rzymskokatolicki. Każdy bieg ma swojego "bohatera" - powiedział bp Czajko.
W biegu wzięło udział ponad 300 uczestników. Na pomoc dla Ryszarda Bałucha udało się zebrać ponad 6,5 tysiąca złotych. Organizatorem biegu była Szczecińska Inicjatywa Ekumeniczna.