Pieniędzy nie ma za dużo, ale jakoś sobie radzimy - tak mówi szefowa programowa szczecińskiego Domu Kultury Słowianin.
Inga Kurek-Baranowska w "Rozmowach pod Krawatem" zauważała, że 950 tysięcy złotych od Urzędu Miasta przewidziane na ten rok to dotacja niższa od tych, które dostają inne domy kultury.
- Właśnie może przez to jesteśmy nietypowym domem kultury, że jesteśmy trochę taką "koncertownią". Na przykład kiedy zagra TSA czy Happysad - jak ostatnio - zarobimy trochę pieniędzy, ale potem możemy dołożyć do innego zespołu, który nie przynosi takich profitów. Albo np. do działalności typowej "słowianiniowej" czyli centrum seniora - mówi Kurek-Baranowska.
Oprócz dotacji w tym roku Słowianin dostanie też 100 tysięcy złotych na modernizację.
- Właśnie może przez to jesteśmy nietypowym domem kultury, że jesteśmy trochę taką "koncertownią". Na przykład kiedy zagra TSA czy Happysad - jak ostatnio - zarobimy trochę pieniędzy, ale potem możemy dołożyć do innego zespołu, który nie przynosi takich profitów. Albo np. do działalności typowej "słowianiniowej" czyli centrum seniora - mówi Kurek-Baranowska.
Oprócz dotacji w tym roku Słowianin dostanie też 100 tysięcy złotych na modernizację.