Po ośmiu miesiącach szkoła w Charzynie pod Kołobrzegiem w końcu została w pełni otwarta.
Na szczęście ta tragedia jest już za nami - mówi Krystyna Pokrywczyńska, dyrektor szkoły.
- Wyremontowane zostały wszystkie sale lekcyjne na pierwszym piętrze. Teraz już wróciliśmy na swoje miejsce. Myślę, że o tym co było kiedyś nie będziemy pamiętać. Dzieci maja bezpieczne i higieniczne warunki - mówi Pokrywczyńska.
Rodzice i uczniowie również nie kryją zadowolenia, że po tym co wydarzyło się w szkole, nauka w Charzynie w końcu może odbywać się bez przeszkód.
- Akurat na tym holu, gdzie stoimy, lało się jak z wodospadu. - Na dziś jest w porządku. - Jak na razie jest ok. Dzieci nie narzekają. - Remont polepszył warunki. - Zniszczona była, a teraz jest odbudowana. Tak przyjemniej - mówią rodzice i dzieci.
Koszt remontu to ponad 350 tysięcy złotych. Charzyno mogło liczyć na wsparcie nie tylko prywatnych sponsorów, ale również samorządów z regionu oraz tych odległych: z Ełku czy Kleszczowa.
Obecnie w szkole uczą się 84 osoby. W budynku prowadzony jest również oddział przedszkolny dla ponad 40 maluchów.