Około 30 samotnych, potrzebujących i bezdomnych zjadło śniadanie wielkanocne w Kawiarence Akademickiej przy parafii pod wezwaniem świętego Jana Chrzciciela w Szczecinie.
- Jest bardzo przyjemnie. Wszystko jest przyszykowane tak jak być powinno. Są jajka, jest żurek i biała kiełbaska - mówi jedna ze szczecinianek, która przyszła na wielkanocne śniadanie.
- Ludzie są bardzo hojni. Przynoszą produkty żywnościowe potrzebne do przygotowania śniadania oraz pomagają wypełnić paczki świąteczne, żeby podzielić się z innymi i aby nikt nie był głodny - przyznaje siostra Józefa Sikora, misjonarka Chrystusa Króla.
Przygotowane potrawy goście spotkania mogą zabrać ze sobą. Wielkanocne śniadania przy parafii Jana Chrzciciela odbywają się od ośmiu lat. Skierowane są do wszystkich potrzebujących pomocy.