Jadąc w stronę Świnoujścia, na autostradzie A6, zaraz za Dąbiem napotkamy kilkukilometrowy korek.
Tam wprawdzie jedziemy terenem zabudowanym z ograniczoną prędkością,
ale przynajmniej bez korków.
Na autostradę można wjechać z powrotem na wysokości Klinisk.
Na prom przed Świnoujściem trzeba czekać przynajmniej godzinę.