Piotr Krzystek może przegrać te wybory - przyznał w "Rozmowie pod krawatem" miejski radny prezydenckiego klubu Bezpartyjni Marek Kolbowicz.
Naturalnie, w kolejnym zdaniu Kolbowicz podkreślał, że w jego ocenie jednak to Piotr Krzystek będzie rządził Szczecinem kolejną kadencję. W wyborcze szranki na pewno staną Bartłomiej Sochański jako kandydat PiS, Dawid Krystek z SLD czy poseł PO Sławomir Nitras. Może wystartować także radna Małgorzata Jacyna-Witt, to ona cztery lata temu weszła do drugiej tury z Krzystkiem.
Współpracownik prezydenta, radny jego klubu Marek Kolbowicz przyznaje, że konkurencja jest mocna - obecny prezydent powinien rządzić "wiele lat".
- Zdajemy sobie również sprawę z tego, że prezydent Krzystek może nie wygrać tych wyborów. Ale równie dobrze my mamy nadzieję, a ja jestem przekonany, że ma duże szanse. Zmiany, które nastąpiły w Szczecinie przez ostatnie lata są zmianami pozytywnymi. Myślę, że prezydent nie jest wypalony. Wręcz przeciwnie, jest pełen energii i wizji. Tylko te osoby, które nic nie robią nie popełniają błędów - mówi Kolbowicz.
Spytaliśmy Kolbowicza o jego polityczną przyszłość - czy będzie startował znowu do rady miasta, czy do sejmiku województwa. Radny stwierdził jedynie, że decyzje nie zapadły, a on sam czuł by się lepiej dalej w radzie miasta.
Współpracownik prezydenta, radny jego klubu Marek Kolbowicz przyznaje, że konkurencja jest mocna - obecny prezydent powinien rządzić "wiele lat".
- Zdajemy sobie również sprawę z tego, że prezydent Krzystek może nie wygrać tych wyborów. Ale równie dobrze my mamy nadzieję, a ja jestem przekonany, że ma duże szanse. Zmiany, które nastąpiły w Szczecinie przez ostatnie lata są zmianami pozytywnymi. Myślę, że prezydent nie jest wypalony. Wręcz przeciwnie, jest pełen energii i wizji. Tylko te osoby, które nic nie robią nie popełniają błędów - mówi Kolbowicz.
Spytaliśmy Kolbowicza o jego polityczną przyszłość - czy będzie startował znowu do rady miasta, czy do sejmiku województwa. Radny stwierdził jedynie, że decyzje nie zapadły, a on sam czuł by się lepiej dalej w radzie miasta.