Polska po raz pierwszy organizatorem Światowych Dni Morza. Spotkanie rozpoczyna się w Szczecinie. "Najbardziej zależy nam, aby pokazać potencjał polskiej gospodarki morskiej" - mówił w środę, w Szczecinie Minister Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej Marek Gróbarczyk.
Polska nie wykorzystywała nigdy faktu, iż należy do Międzynarodowej Organizacji Morskiej (IMO) - opowiadał Marek Gróbarczyk.
- Co było największym problemem związanym z naszym krajem - po prostu nie odgrywaliśmy tam w zasadzie żadnej roli w tej organizacji, nie mówiąc już o jakichkolwiek inicjatywach. To udało się na pewnym etapie zmienić - powiedział Marek Gróbarczyk.
Teraz chcemy zabiegać o miejsce w Radzie IMO. Międzynarodowa Organizacja Morska to agenda ONZ, która stanowi prawa obowiązujące na wszystkich statkach świat.
- Będą spotykać się, będą rozmawiać, będą mieli możliwość faktycznego stwierdzenia jak wygląda ten potencjał. Dla nas to jest najważniejsze, wydaje mi się, że jest to moja najistotniejsza rola - pokazanie potencjału - dodał Marek Gróbarczyk.
IMO decydowało m.in. o wprowadzeniu na statkach przepisu, który nakazywał sterylizację wód balastowych. Przez wiele lat, w tych wodach, podróżowały organizmy, które zagrażały rodzimym ekosystemom.
Każdy statek ma numer IMO, to taka morska tablica rejestracyjna.
- Co było największym problemem związanym z naszym krajem - po prostu nie odgrywaliśmy tam w zasadzie żadnej roli w tej organizacji, nie mówiąc już o jakichkolwiek inicjatywach. To udało się na pewnym etapie zmienić - powiedział Marek Gróbarczyk.
Teraz chcemy zabiegać o miejsce w Radzie IMO. Międzynarodowa Organizacja Morska to agenda ONZ, która stanowi prawa obowiązujące na wszystkich statkach świat.
- Będą spotykać się, będą rozmawiać, będą mieli możliwość faktycznego stwierdzenia jak wygląda ten potencjał. Dla nas to jest najważniejsze, wydaje mi się, że jest to moja najistotniejsza rola - pokazanie potencjału - dodał Marek Gróbarczyk.
IMO decydowało m.in. o wprowadzeniu na statkach przepisu, który nakazywał sterylizację wód balastowych. Przez wiele lat, w tych wodach, podróżowały organizmy, które zagrażały rodzimym ekosystemom.
Każdy statek ma numer IMO, to taka morska tablica rejestracyjna.