Setki kibiców powitały na lotnisku w Warszawie drużynę siatkarzy, wracających z mistrzostw świata w Bułgarii i we Włoszech. Polacy obronili tytuł mistrzowski sprzed czterech lat.
- Chcielibyśmy serdecznie i oficjalnie powitać na polskiej ziemi po prawie miesiącu tułaczki tych, którzy dostarczali nam tylu pozytywnych emocji. Dziękujemy bardzo chłopcy za to, co zrobiliście. Mistrzowie świata, reprezentacja Polski w piłce siatkowej, witamy was - mówił Sęk.
- Oczywiście cieszymy się z wygranej Polaków. Nigdy wcześniej nie oglądałam siatkówki, ale wczoraj coś się we mnie poruszyło. Po prostu nie mogłam dzisiaj tu nie przyjść. - Jesteśmy dumni i chcemy tę dumę przekazać naszym dzieciom - mówili kibice.
Najlepszy siatkarz mistrzostw świata Bartosz Kurek podziękował kolegom z drużyny oraz kibicom.
- Dzisiaj spóźniliśmy się parę godzin, ja się spóźniłem cztery lata, ale już jestem na tej imprezie. Jak wjechać, to od razu z buta, ale bez tych chłopaków to nie byłoby możliwe. Jak na wojnę to z nimi i z wami - mówił Kurek.
Bartosz Kurek przed tym sezonem związał się rocznym kontraktem z zespołem Stoczni Szczecin.
Zwycięską drużynę przyjął w poniedziałek premier Mateusz Morawiecki, a we wtorek rano ze złotymi medalistami spotka się prezydent Andrzej Duda.