Wojciech Dorżynkiewicz nielegalnie zawiesił swoje plakaty wyborcze na słupach oświetleniowych w Szczecinie. Tak twierdzi Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego, który wydaje zgodę na zajęcie pasa drogowego.
- My, jako komitet nie mamy zgody od pisowskiego ZDiTM na wieszanie tablic. Pisowski ZDiTM wydał zgodę PiS-owi na wieszanie tablic na lampach, nam nic nie wydał, utrudnia nam prowadzenie kampanii. Firma przez przypadek wywiesiła [plakaty - przyp.red.] na lampach, które należą do ZDiTM, choć miała wywiesić na lampach, które należą do wspólnoty. Tablice zniknęły, kara wynosi 42 złote, będzie w terminie opłacona - zapewnił Dorżynkiewicz.
ZDITM odpiera zarzuty: Hanna Pieczyńska zaznaczyła, że odpowiednie zgody Koalicja Obywatelska dostała, a wyjątki dotyczą tylko tych lokalizacji, gdzie plakatów wieszać nie wolno.
- Jest kandydatka PiS, która na 60 lokalizacji dostała 17. Inny kandydat z tej samej partii z kilkuset [lokalizacji - przyp.red.] miał zmniejszone o prawie połowę. W związku z tym nie chcemy się odnosić do wystąpień politycznych, nie chcemy wchodzić w rozgrywkę kampanijną, wszystkich traktujemy równo - zapewniła Pieczyńska.
Nitras i Dorżynkiewicz to jedyni politycy, których plakaty ściągnęło miasto w trakcie trwającej kampanii samorządowej.