Ludzie piszą do mnie, że chcą złożyć się na odbudowę promenady, to była nasza perełka - mówi Małgorzata Siemianowska, sołtys Trzebieży.
W nocy z piątku na sobotę dwaj mężczyźni oblali benzyną i spalili molo w Trzebieży. Straty szacowane są na kilka milionów złotych.
- Oni do końca życia powinni pracować w kamieniołomach. - Powinni to odbudować i robić, a nie siedzieć w więzieniu - mieszkańcy Trzebieży byli radykalni w ocenach.
Mieszkańcy są zdruzgotani - przyznaje Małgorzata Siemianowska, sołtys Trzebieży. - Nie wierzą, że z głupoty takie coś mogło powstać. Że wydarzyła się taka tragedia, na szczęście nikt z ludzi nie ucierpiał. Poruszenie wśród społeczeństwa jest bardzo duże, ludzie piszą do mnie, że chcą złożyć się na to, by odbudować promenadę. Każdy, kto był w Trzebieży i przeszedł się promenadą, zakochał się w tym miejscu, to nasza perełka i ludzie z tym miejscem są związani emocjonalnie! - podkreśla sołtys Siemianowska.
- Bardzo dużo ludzi spacerowało, z Polic, ze Szczecina, a teraz..., przecież to potrwa dwa-trzy lata zanim odbudują. - Tu masa ludzi przyjeżdżała, byliśmy tu latem, ludzie z dziećmi przyjeżdżali, z kotami i psami... - Jak tak można?! Nie rozumiem tego, jaki był cel, ar trudno powiedzieć. Nie ma określenia! - oceniali mieszkańcy Trzebieży.
Podejrzani zostali zatrzymani przez policję. Zarejestrował ich monitoring Ośrodka Sportu i Rekreacji jak idą - zataczając się - z kanistrem benzyny na promenadę. Wcześniej jeden z nich pokłócił się z dziewczyną.
- Oni do końca życia powinni pracować w kamieniołomach. - Powinni to odbudować i robić, a nie siedzieć w więzieniu - mieszkańcy Trzebieży byli radykalni w ocenach.
Mieszkańcy są zdruzgotani - przyznaje Małgorzata Siemianowska, sołtys Trzebieży. - Nie wierzą, że z głupoty takie coś mogło powstać. Że wydarzyła się taka tragedia, na szczęście nikt z ludzi nie ucierpiał. Poruszenie wśród społeczeństwa jest bardzo duże, ludzie piszą do mnie, że chcą złożyć się na to, by odbudować promenadę. Każdy, kto był w Trzebieży i przeszedł się promenadą, zakochał się w tym miejscu, to nasza perełka i ludzie z tym miejscem są związani emocjonalnie! - podkreśla sołtys Siemianowska.
- Bardzo dużo ludzi spacerowało, z Polic, ze Szczecina, a teraz..., przecież to potrwa dwa-trzy lata zanim odbudują. - Tu masa ludzi przyjeżdżała, byliśmy tu latem, ludzie z dziećmi przyjeżdżali, z kotami i psami... - Jak tak można?! Nie rozumiem tego, jaki był cel, ar trudno powiedzieć. Nie ma określenia! - oceniali mieszkańcy Trzebieży.
Podejrzani zostali zatrzymani przez policję. Zarejestrował ich monitoring Ośrodka Sportu i Rekreacji jak idą - zataczając się - z kanistrem benzyny na promenadę. Wcześniej jeden z nich pokłócił się z dziewczyną.