Za spalenie promenady w Trzebieży już w poniedziałek mogą trafić za kratki.
Szczeciński sąd zdecyduje czy dwóch młodych mężczyzn, których prokuratura podejrzewa o wylanie benzyny i podpalenie deptaku trafi do aresztu - mówi Joanna Biranowska-Sochalska z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.
- Po wykonanych czynnościach procesowych z udziałem obydwu podejrzanych w tej sprawie mężczyzn, prokurator podjął decyzję o skierowaniu do sądu wniosków o zastosowanie wobec nich tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. W chwili obecnej prokuratura oczekuje na decyzję sądu w tym zakresie - mówi Biranowska-Sochalska.
Za zniszczenie oraz sprowadzenie zdarzenia zagrażającemu mieniu wielkiej wartości dwóm mężczyznom grozi 10 lat więzienia.
Według śledczych, w nocy z piątku na sobotę to przez nich spłonęło kilkaset metrów promenady w Trzebieży. Straty to kilka milionów złotych.
- Po wykonanych czynnościach procesowych z udziałem obydwu podejrzanych w tej sprawie mężczyzn, prokurator podjął decyzję o skierowaniu do sądu wniosków o zastosowanie wobec nich tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. W chwili obecnej prokuratura oczekuje na decyzję sądu w tym zakresie - mówi Biranowska-Sochalska.
Za zniszczenie oraz sprowadzenie zdarzenia zagrażającemu mieniu wielkiej wartości dwóm mężczyznom grozi 10 lat więzienia.
Według śledczych, w nocy z piątku na sobotę to przez nich spłonęło kilkaset metrów promenady w Trzebieży. Straty to kilka milionów złotych.