"Kłamiecie rano, kłamiecie w południe i kłamiecie wieczorem" - tymi słowami prezes Grupy Azoty, Wojciech Wardacki odniósł się do zarzutów posłów Platformy Obywatelskiej o sytuację w Zakładach Chemicznych Police.
- Inwestycja senegalska miała ogromny wpływ na sytuację ekonomiczno-finansową przedsiębiorstwa Zakładów Chemicznych Police. Miała ona wpływ również w 2018 roku, kiedy dokonaliśmy ostatnich odpisów z tego tytułu. Nikt nie kupił kopalni, bo takiej kopalni nie było, nikt nie kupił złóż, bo złóż kupić nie można - powiedział Zasadzki.
Zdaniem prezesa Wojciecha Wardackiego, obecne ataki na Grupę Azoty to celowe działania.
- Używając określenia z Węgier, kłamiecie rano, kłamiecie w południe, kłamiecie wieczorem. Apel i prośba do tych, którzy może mają jakiś element przyzwoitości: jeżeli jest wam na sercu dobro tego regionu, Polski, Zakładów Chemicznych Police i pracowników to zaprzestańcie tych działań - powiedział Wardacki.
Jak mówi prezes Wojciech Wardacki, sytuacja spółki jest bardzo dobra o czym świadczą inwestycja w fabrykę Polimerów, a także to, że spółka podnosi wynagrodzenia pracownikom.
- Inwestycja senegalska miała ogromny wpływ na sytuację ekonomiczno-finansową przedsiębiorstwa Zakładów Chemicznych Police - powiedział Zasadzki.
- Używając określenia z Węgier, kłamiecie rano, kłamiecie w południe, kłamiecie wieczorem. Apel i prośba do tych, którzy może mają jakiś element przyzwoitości: jeżeli jest wam na sercu dobro tego regionu, Polski, Zakładów Chemicznych Police i pracowników