Promy pasażerskie powstaną zgodnie z planem, w 2021 roku pierwsza jednostka musi wejść do eksploatacji - zapewniał w "Rozmowie pod krawatem" poseł Prawa i Sprawiedliwości, wiceprzewodniczący sejmowej komisji gospodarki morskiej, Krzysztof Zaremba.
Poseł PiS w odpowiedzi pytał, gdzie był Tałasiewicz, gdy jego partyjni koledzy niszczyli stocznię?
- Marek Tałasiewicz zna się na tym jak szczerbaty na sucharach. Sam Krzysztof Piotrowski, ale też Andrzej Strzeboński powiedzieli mi kiedyś, że pan Tałasiewicz był wzięty do zarządu w celu PR-owym. To, co mówi jest nieprawdziwe. A zresztą: jak Tusk, jego szef polityczny na zamówienie niemieckie likwidował [stocznię - przyp. red.], to jakoś siedział cicho, nie widziałem jego protestów i darcia szat. A po drugie: co on proponował?! Żeby stocznia była jakimś centrum naukowym dotyczącym eksploatacji złóż?! - retorycznie pytał Zaremba.
W poniedziałek w Szczecinie, na konferencji branży morskiej minister Marek Gróbarczyk ma przedstawić kierunki rozwoju branży stoczniowej - podkreślał Zaremba i mówił, żeby poczekać na przedstawione przez resort plany dotyczące także budowy promów dla polskich armatorów.
W najbliższych latach będzie potrzebne 10 takich jednostek - mówił poseł PiS.
Dodaj komentarz 4 komentarze
Co to za pytanie - gdzie był M. Tałasiewicz, gdy jego partyjni koledzy niszczyli stocznię - jak to gdzie...w koalicji.
propagandowe kłamstwo
Zaremby już nie raz kłamały odnośnie spraw Stoczni Szczecińskiej.
Mieli już być inwestorzy i z Kataru, i z Norwegii, i z Niemiec, i z Radomia też! :))
Miały być nie tylko promy i statki budowane, lecz nawet okręty podwodne!
i co?
Jajco.
Tylko grają stocznią na nastrojach ludzi oszukanych.
Parę dni temu PiS dokonał - jak mawiał Kaźmirz Pawlak - "wielkopomnego dzieła": powołał do życia Polskie Stocznie. Czyli taka biurokratyczną "czapę" nad zarządami stoczni. Dzięki temu wzrośnie liczba prezesów, wiceprezesów, dyrektorów wszelkiej maści no i oczywiście sekretarek oraz kierowców (to ostatnio są strategiczne stanowiska!).
Spawacze? Monterzy? Tych na razie nie potrzeba....
Swoją drogą państwowa Stocznia "NAUTA" rezygnuje z produkcji statków.
Przypadek? Nie sądzę...
panie Zaremba - dziadek się wstydzi!!! (wielką tylko dlatego bo przodek czcigodny)
co się dzieje z ludzkim honorem? gdzie jest granica upodlenia?
Na tej stępce co wszyscy młotkiem pukali a trzeba się było w czoło puknąć !