Ministerstwo Rolnictwa zabiera głos w sprawie Centrum Edukacji Ogrodniczej w Szczecinie. Resort potwierdza gotowość do dalszych rozmów w sprawie przejęcia szkoły od miasta. To komunikat urzędników ministerstwa po wizytacji placówki w Szczecinie.
Urzędnicy miejscy, a także radni Bezpartyjnych i Koalicji Obywatelskiej chcą połączenia popularnego Ogrodnika z Zespołu Szkół nr 2 w Dąbiu. Przeciwni są uczniowie, rodzice, nauczyciele, związki zawodowe i radni PiS. Aby uniknąć połączenia, Ministerstwo Rolnictwa musiałoby przejąć szkołę.
Minister Jan Krzysztof Ardanowski zapewnił zastępcę prezydenta Szczecina Krzysztofa Soskę o chęci kolejnych ustaleń, co do zmiany organu prowadzącego placówkę - czytamy w przesłanym do naszej redakcji piśmie z resortu. Teraz strony ustalają m.in. tryb przejęcia mienia szkolnego. Centrum Edukacji Ogrodniczej ma bowiem siedem hektarów gruntów.
W "Samorządowej przeplatance" Radia Szczecin Krzysztof Soska zapewnił, że nie widzi problemu, aby przekazać nieruchomości w ramach bezpłatnego użyczenia. Można domniemać, że jeśli dojdzie do finalizacji procedury - zmiany organu prowadzącego szkołę - odbędzie się to z końcem roku. Przejęcie placówki przez ministerstwo wiąże się bowiem z zabezpieczeniem odpowiedniej wysokości środków w budżecie państwa. Czas na przejęcie szkoły przez ministerstwo, jaki daje miasto, to trzy lata.
Minister Jan Krzysztof Ardanowski zapewnił zastępcę prezydenta Szczecina Krzysztofa Soskę o chęci kolejnych ustaleń, co do zmiany organu prowadzącego placówkę - czytamy w przesłanym do naszej redakcji piśmie z resortu. Teraz strony ustalają m.in. tryb przejęcia mienia szkolnego. Centrum Edukacji Ogrodniczej ma bowiem siedem hektarów gruntów.
W "Samorządowej przeplatance" Radia Szczecin Krzysztof Soska zapewnił, że nie widzi problemu, aby przekazać nieruchomości w ramach bezpłatnego użyczenia. Można domniemać, że jeśli dojdzie do finalizacji procedury - zmiany organu prowadzącego szkołę - odbędzie się to z końcem roku. Przejęcie placówki przez ministerstwo wiąże się bowiem z zabezpieczeniem odpowiedniej wysokości środków w budżecie państwa. Czas na przejęcie szkoły przez ministerstwo, jaki daje miasto, to trzy lata.