- W tym miesiącu pod obrady Sejmu ma wejść ustawa o morskiej energetyce wiatrowej - poinformował we wtorek w Szczecinie wiceminister środowiska Ireneusz Zyska, który pełni funkcję pełnomocnika rządu do spraw odnawialnych źródeł energii.
Na ustawę czekają inwestorzy, którzy chcą budować morskie elektrownie wiatrowe na Bałtyku.
- Nie przewidujemy bezpośrednich dopłat, dotacji do rozwoju tego biznesu. Na czym polega de facto pomoc publiczna? W tym przypadku, jeśli inwestor uzyska takie wsparcie w postaci decyzji administracyjnej ma gwarantowany odbiór za daną cenę energii elektrycznej, wytworzonej w instalacji Morskiej Farmy Wiatrowej przez 25 lat. To powoduje, że taki projekt jest bankowalny - mówił Zyska.
Szacuje się, że budowa morskich elektrowni wiatrowych da tysiące miejsc pracy.
- Ma powstać ponad 77 tysięcy nowych miejsc pracy, głównie na Pomorzu Środkowym, ale myślę, że również tutaj na Pomorzu Zachodnim. Stąd moja wizyta dzisiaj w Szczecinie, w Świnoujściu, aby z bliska zobaczyć, jak ten potencjał wygląda i uruchomić pewne procesy, które pozwolą chociażby na wykorzystanie infrastruktury stoczniowej czy portowej - dodał Zyska.
Inwestycje, według planów, mają ruszyć za cztery lata, ale już dziś szuka się miejsc, gdzie mogą powstać porty serwisowe dla statków obsługujących morskie elektrownie wiatrowe. Jednym z takich portów może być Świnoujście lub Szczecin.
- Nie przewidujemy bezpośrednich dopłat, dotacji do rozwoju tego biznesu. Na czym polega de facto pomoc publiczna? W tym przypadku, jeśli inwestor uzyska takie wsparcie w postaci decyzji administracyjnej ma gwarantowany odbiór za daną cenę energii elektrycznej, wytworzonej w instalacji Morskiej Farmy Wiatrowej przez 25 lat. To powoduje, że taki projekt jest bankowalny - mówił Zyska.
Szacuje się, że budowa morskich elektrowni wiatrowych da tysiące miejsc pracy.
- Ma powstać ponad 77 tysięcy nowych miejsc pracy, głównie na Pomorzu Środkowym, ale myślę, że również tutaj na Pomorzu Zachodnim. Stąd moja wizyta dzisiaj w Szczecinie, w Świnoujściu, aby z bliska zobaczyć, jak ten potencjał wygląda i uruchomić pewne procesy, które pozwolą chociażby na wykorzystanie infrastruktury stoczniowej czy portowej - dodał Zyska.
Inwestycje, według planów, mają ruszyć za cztery lata, ale już dziś szuka się miejsc, gdzie mogą powstać porty serwisowe dla statków obsługujących morskie elektrownie wiatrowe. Jednym z takich portów może być Świnoujście lub Szczecin.
Dodaj komentarz 4 komentarze
bajki, baśnie i opowiadania niestworzone.
Miała być atomówka - nie ma. Miały być łupki - nie ma. Miały promy - nie ma. Miały być szczepionki na grypę - nie ma. Miały być mieszkania - nie ma. Miał być przyrost dzieci - nie ma. .... nie ma .......nie ma ....nie ma
Można tak prawie w nieskończoność wymieniać, CO PiS OBIECAŁ I CZEGO WŁASNIE NIE ZROBIŁ.
JEDYNE, CO PiS DOTRZYMAŁ, TO OBIETNICA KACZYŃSKIEGO, ŻE BĘDZIEMY DRUGĄ BAWARIĄ.
JEST NAWET LEPIEJ!
UMIERALNOŚĆ W POLSCE JEST WYŻSZA NIŻ W BAWARII
PIS jest ok!
PO BEEEEEEEE MUUUU
Za dużo tego "może", "czy", "chociażby" - wiele słów mało czynów
Jedyne, w jaki sposób ten rząd może pomóc to nie wtrącać się i nie przeszkadzać. Biznes sobie poradzi