Wywoływanie burzy wokół przebudowy ulicy Sierakowskiej w Szczecinie to zbijanie kapitału politycznego - to opinia przewodniczącej szczecińskiej Rady Miasta Renaty Łażewskiej.
W dzisiejszych "Rozmowach pod Krawatem" uznała, że w tej sprawie nie ma niczego wyjątkowego. Dodała także, że wspieranie zamieszkałego tam przedsiębiorcy to rzecz całkiem normalna.
- Wyłożył już swoje własne pieniądze, pół miliona złotych na to, żeby uzbroić ten teren; sfinansował projekt budowy tej ulicy, uzyskał wszelkie potrzebne pozwolenia, zezwolenia, więc wykonał dużą pracę. Nadal deklaruje kolejne 500 tys. złotych na partycypację w kosztach budowy tej ulicy - powiedziała Łażewska.
Na przebudowę ulicy Sierakowskiej w Szczecinie Rada Miasta przekazała we wtorek ponad 2 miliony 600 tysięcy złotych. Wywołało to sprzeciw części radnych, którzy domagali się przeznaczenia tych środków na budowę ulicy Chłodnej.
Biznesmen z ulicy Sierakowskiej w 2014 roku wspierał finansowo kampanię prezydencką Piotra Krzystka.
- Wyłożył już swoje własne pieniądze, pół miliona złotych na to, żeby uzbroić ten teren; sfinansował projekt budowy tej ulicy, uzyskał wszelkie potrzebne pozwolenia, zezwolenia, więc wykonał dużą pracę. Nadal deklaruje kolejne 500 tys. złotych na partycypację w kosztach budowy tej ulicy - powiedziała Łażewska.
Na przebudowę ulicy Sierakowskiej w Szczecinie Rada Miasta przekazała we wtorek ponad 2 miliony 600 tysięcy złotych. Wywołało to sprzeciw części radnych, którzy domagali się przeznaczenia tych środków na budowę ulicy Chłodnej.
Biznesmen z ulicy Sierakowskiej w 2014 roku wspierał finansowo kampanię prezydencką Piotra Krzystka.