Zachodniopomorska brygada Wojsk Obrony Terytorialnej wyszkoliła własnych kaprali. Udało się to zrobić w nieco ponad rok, jak do brygady wstąpili pierwsi ochotnicy.
Maskowanie, czyli budowa posterunków na poligonie chroniących przed atakiem wroga oraz bytowanie, czyli 24 godziny samemu w lesie, gdzie zadaniem jest zdobycie wyznaczonych punktów. To tylko niektóre z ćwiczeń, z jakimi musieli zmierzyć się przyszli kaprale.
- Bardzo mi się podobały te zajęcia, każdy z nas sprawdzić swoją siłę - mówi szeregowa, która brała udział w szkoleniu na awans na kaprala - Monika Graczyk. - Jest to moją pasją.
Teraz to właśnie kilkunastu nowych kaprali będzie szkolić, kolejnych ochotników wstępujących do zachodniopomorskiej brygady WOTu - mówi starszy chorąży sztabowy - Rafał Mądry.
- Kapral to jest taki przykład, ten pierwszy, który wskazuje drogę, uczy, jest mentorem i to, co jest najważniejsze dla mnie, musi być liderem, musi przewodzić swojej grupie - mówi Mądry.
Warto także dodać, że nieco ponad rok od uformowania się 14 zachodniopomorskiej brygady WOT służy w niej około 800 osób.
- Bardzo mi się podobały te zajęcia, każdy z nas sprawdzić swoją siłę - mówi szeregowa, która brała udział w szkoleniu na awans na kaprala - Monika Graczyk. - Jest to moją pasją.
Teraz to właśnie kilkunastu nowych kaprali będzie szkolić, kolejnych ochotników wstępujących do zachodniopomorskiej brygady WOTu - mówi starszy chorąży sztabowy - Rafał Mądry.
- Kapral to jest taki przykład, ten pierwszy, który wskazuje drogę, uczy, jest mentorem i to, co jest najważniejsze dla mnie, musi być liderem, musi przewodzić swojej grupie - mówi Mądry.
Warto także dodać, że nieco ponad rok od uformowania się 14 zachodniopomorskiej brygady WOT służy w niej około 800 osób.
Dodaj komentarz 3 komentarze
"24 godziny samemu w lesie" ? Tylko?
hmmm... to trochę mało na "TRZY PIÓRA" - sprawność harcerską popularną wśród harcerzy młodszych. MŁODSZYCH!
No, ale na KAPRALA styknie! :)))
"TRZY PIÓRA: . Przeszła / przeszedł pomyślnie trzy próby − milczenia, głodu i samotności − przez kolejne trzy doby"
naprawdę, super że dowiedzieliśmy się o tych kapralach. Ja czuję się bogatszy o tę wiedzę.
Na takich ćwiczeniach symulujących warunki wojennej walki, żołnierze na głowach mają hełmy, czapeczki i kapelusiki to noszą harcerze.
Żałosne przedstawienie z tą wykosoną trawą na poligonie.he,he,he