W Sądzie Okręgowym w Koszalinie trwa kolejna rozprawa seryjnego mordercy z Kołobrzegu, który odpowiada za śmierć trzech kobiet i przejęcie ich majątku. W skruchę oskarżonego nie wierzą rodziny ofiar.
Członkowie rodzin jego ofiar, Marcin Rżany i Bartosz Huttner nie wierzą jednak w skruchę zabójcy. - W oczach tego człowieka nie widać w ogóle winy. Zmanipulował wszystkie trzy kobiety. Mówienie, że żałuje, przeprasza, to chyba nikt w to nie wierzy. W ogóle mi się to w głowie nie mieści. Myślę, że każdemu. W bestialski sposób mordować dla korzyści majątkowych - mówili członkowie ofiar.
Obecnie trwa druga rozprawa, w czasie której zeznania będą składali pierwsi świadkowie.
Mariuszowi G. grozi dożywocie. Pozostałym oskarżonym w tej sprawie: trzem kobietom i jednemu mężczyźnie od 5 do 8 lat więzienia.