"Putin to nieobliczalny szaleniec, który jest zdolny do wszystkiego i wywołuje zagrożenie w naszym regionie. Świat powinien mówić jednym głosem, a prezydent Rosji za krew na rękach tysięcy Ukraińców powinien odpowiedzieć jak wielu dyktatorów" - tak politycy, w audycji "Radio Szczecin na Wieczór", komentują rosyjską inwazję na Ukrainę.
- Jak mówił prezydent Lech Kaczyński, niezależna, samodzielna, wolna Ukraina to jest gwarancja stabilności i bezpieczeństwa w naszym regionie Europy. Jeżeli ktoś tego nie przestrzega, to nie zdaje sobie sprawę jak to jest istotne dla naszego regionu. Wolna Ukraina hamuje imperialne zapędy Rosji Putina - mówi Jach.
Dzisiejszy bandycki atak Putina na Ukrainę pokazuje, jak w jeden dzień zaatakowane państwo może legnąć w gruzach - podkreśla Dariusz Wieczorek, poseł Nowej Lewicy.
- To wszystko runęło w gruzach, nie wiadomo co nas czeka, mamy do czynienia z prezydentem Putinem, który mówi, żebyśmy się bali, bo jest zdolny do wszystkiego. Jeżeli mamy do czynienia z szaleńcem, to jest bardzo poważny problem - mówi Wieczorek.
Cały świat powinien mówić jednym głosem przeciwko atakowi, jaki zgotował Putin Ukrainie, dodaje Piotr Zientarski, poseł Koalicji Obywatelskiej.
- Cały demokratyczny świat: USA, Kanada, UE mówi jednym głosem, że to jest ewidentne, rażące złamanie podstawowych zasad prawa międzynarodowego, że to jest ludobójstwo, a które pójdzie odpowiedzieć przed trybunałem w Hadze - Putin - mówi Zientarski.
Z ostatnich doniesień wynika, że podkijowskie lotnisko w Hostomlu koło Kijowa zostało odbite przez siły ukraińskie z rąk żołnierzy rosyjskich. Informację potwierdził doradca szefa kancelarii prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak.