Potrzebna jest żywność, a także środki medyczne i higieniczne. Szczeciński Oddział Związku Ukraińców w Polsce pracuje już siódmą dobę non stop. To właśnie tam można pomóc walczącym z Rosją.
Na miejscu pracują między innymi studenci medycy. Jak podkreślają - ważne jest, aby przynoszone medykamenty miały aktualne terminy ważności.
- Sortujemy bandaże, lekarstwa. Przeglądamy daty ważności i układamy to do odpowiednich pudełek. Rzeczy muszą być nowe, jałowe opatrunki oryginalnie zamknięte. Jeśli coś jest przeterminowane, to idzie do niebieskiego worka. - Nie, nie mamy ferii, jesteśmy dzisiaj po zajęciach, prosto ze szpitala przyjechałyśmy tutaj. - To jest też nasza nauka, jeśli to nie będzie sprawdzone, to inni, którzy będą się tym zajmowali, będą mieli problemy. My w szpitalu mamy ten komfort, że mamy zawsze wszystko sprawdzone, posortowane i prosto z apteki zamówione, więc wystarczy tylko sięgnąć do szafki - opowiadają wolontariusze.
Wolontariusze potrzebni są również do odbierania telefonów czy publikacji informacji w mediach społecznościowych.
- Sortujemy bandaże, lekarstwa. Przeglądamy daty ważności i układamy to do odpowiednich pudełek. Rzeczy muszą być nowe, jałowe opatrunki oryginalnie zamknięte. Jeśli coś jest przeterminowane, to idzie do niebieskiego worka. - Nie, nie mamy ferii, jesteśmy dzisiaj po zajęciach, prosto ze szpitala przyjechałyśmy tutaj. - To jest też nasza nauka, jeśli to nie będzie sprawdzone, to inni, którzy będą się tym zajmowali, będą mieli problemy. My w szpitalu mamy ten komfort, że mamy zawsze wszystko sprawdzone, posortowane i prosto z apteki zamówione, więc wystarczy tylko sięgnąć do szafki - opowiadają wolontariusze.
Wolontariusze potrzebni są również do odbierania telefonów czy publikacji informacji w mediach społecznościowych.