Tylko amerykańskie wojska są gwarancją bezpieczeństwa - uważa profesor Maciej Drzonek. Zdaniem politologa jedynie oddziały z USA na naszym terytorium są skutecznym środkiem odstraszającym Rosję.
W "Rozmowach pod krawatem" Drzonek zauważył jednak, że choć Stany Zjednoczone angażują się w pomoc dla Ukrainy, to wyraźnie nie chcą, aby amerykańscy żołnierze brali bardziej bezpośredni udział w konflikcie.
- Wojska amerykańskie są niezbędne na terytorium Polski, Rumunii i Bułgarii, jeśli mają odstraszać Federację Rosyjską. Natomiast proszę też zauważyć, że dzisiaj Amerykanie zapowiedzieli np., że nie wezmą udziału w ewentualnej tzw. misji pokojowej na terytorium Ukrainy - mówi politolog.
Prezydent Stanów Zjednoczonych w związku z inwazją przyleciał do Europy. Odwiedzi również Polskę.
- Wojska amerykańskie są niezbędne na terytorium Polski, Rumunii i Bułgarii, jeśli mają odstraszać Federację Rosyjską. Natomiast proszę też zauważyć, że dzisiaj Amerykanie zapowiedzieli np., że nie wezmą udziału w ewentualnej tzw. misji pokojowej na terytorium Ukrainy - mówi politolog.
Prezydent Stanów Zjednoczonych w związku z inwazją przyleciał do Europy. Odwiedzi również Polskę.