Osoby, które dbają o linie zawsze w święta stają przed dylematem - pozwolić sobie na więcej z okazji świąt, czy trzymać dietę, aby nie stracić efektów ciężkiej pracy nad sobą. Jak się jednak okazuje, przytyć w święta jest ciężej, niż nam się wydaje.
- W ten jeden dzień, nawet jeśli zjemy tysiąc kalorii więcej, niż nasz organizm potrzebuje, nie będzie miało to specjalnych konsekwencji na masę ciała. Tak naprawdę, konsekwencją tycia w święta jest siedzenie i jedzenie przez więcej niż jeden dzień. Jeżeli mamy zaplanowaną Wigilię i jeszcze dwa kolejne dni, to należy się więcej poruszać, albo ominąć jakiś posiłek - podkreśla dietetyk.
W wyjściu na świeże powietrze na pewno nie będzie przeszkadzać pogoda - może będzie mało świąteczna, lecz ciepła. W Szczecinie drugiego dnia świąt termometry mogą pokazać nawet 9 stopni powyżej zera.