W niedzielę srebrny medal, a dziś nowy samochód. Piotr Lisek powrócił do Szczecina z halowych lekkoatletycznych Mistrzostw Europy w Stambule.
W Turcji zawodnik OSOT-u Szczecin był drugi w konkursie skoku o tyczce. W nagrodę za zdobycie srebrnego medalu szczeciński tyczkarz otrzymał nowe auto od swojego sponsora Grupy KIA Polmotor.
Piotr Lisek przyznał, że samochód robi wrażenie, ale najważniejsze, że może nim przewozić tyczki. - Gdyby takiej możliwości nie było, musielibyśmy szukać innych rozwiązań. Ten samochód idealnie sprawdza się do tego. Prawie nie wystają. Oczywiście są trochę dłuższe niż bryła auta, ale tak jest ze wszystkimi samochodami, że te tyczki są na tyle długie i cieszę, że ten samochód jest tak skonstruowany, że bezpiecznie się czuję, pokonując te autostradowe prędkości i kilometry - powiedział Lisek.
Występ w Stambule zakończył sezon startów Piotra Liska pod dachem. Po tygodniowym odpoczynku tyczkarz OSOT-u Szczecin rozpocznie przygotowania do sezonu letniego, w którym najważniejszą imprezą będą sierpniowe Mistrzostwa Świata w Budapeszcie.
Piotr Lisek przyznał, że samochód robi wrażenie, ale najważniejsze, że może nim przewozić tyczki. - Gdyby takiej możliwości nie było, musielibyśmy szukać innych rozwiązań. Ten samochód idealnie sprawdza się do tego. Prawie nie wystają. Oczywiście są trochę dłuższe niż bryła auta, ale tak jest ze wszystkimi samochodami, że te tyczki są na tyle długie i cieszę, że ten samochód jest tak skonstruowany, że bezpiecznie się czuję, pokonując te autostradowe prędkości i kilometry - powiedział Lisek.
Występ w Stambule zakończył sezon startów Piotra Liska pod dachem. Po tygodniowym odpoczynku tyczkarz OSOT-u Szczecin rozpocznie przygotowania do sezonu letniego, w którym najważniejszą imprezą będą sierpniowe Mistrzostwa Świata w Budapeszcie.