Choć informacja o otwarciu tunelu w Świnoujściu obiegła całą Polskę, nie każdy jeszcze wie, że na drugi brzeg Świny można się przedostać bez wjeżdżania na prom. Niestety na razie nie ułatwiają tego także znaki drogowe.
Dezinformacja i zagubienie dotyczy przede wszystkim kierowców z zagranicy. Ci, jadąc z centrum Polski, wciąż kierują się na prom Karsibór. I nie byłoby sprawy, gdyby nie fakt, że ten na pokład osobówek już nie zabiera. Sytuację tłumaczy Jarosław Jaz, rzecznik prezydenta Świnoujścia.
- Przeprawa Karsibór nie funkcjonuje dla kierowców. Kontrahenci, którzy z nami współpracują, te podmioty, które przewożą materiały niebezpieczne, zostały powiadomione przez nasze służby - mówi Jaz.
Na ostatni guzik nie jest dopięte oznakowanie pionowe.
- Bez wątpienia jest kilka rzeczy do poprawienia, np. na rondzie w Łunowie, gdzie można uzupełnić to oznakowanie, które tam jest. Faktycznie niewielki procent kierowców dociera tam na miejsce, nie wiedząc o tym, że jest tunel - mówi rzecznik prezydenta Świnoujścia.
Promy Karsibór od początku lipca kursują tylko za dnia. Na pokład nie zabierają samochodów osobowych, a jedynie przewożące niebezpieczne ładunki czy pojazdy ponadgabarytowe.
- Przeprawa Karsibór nie funkcjonuje dla kierowców. Kontrahenci, którzy z nami współpracują, te podmioty, które przewożą materiały niebezpieczne, zostały powiadomione przez nasze służby - mówi Jaz.
Na ostatni guzik nie jest dopięte oznakowanie pionowe.
- Bez wątpienia jest kilka rzeczy do poprawienia, np. na rondzie w Łunowie, gdzie można uzupełnić to oznakowanie, które tam jest. Faktycznie niewielki procent kierowców dociera tam na miejsce, nie wiedząc o tym, że jest tunel - mówi rzecznik prezydenta Świnoujścia.
Promy Karsibór od początku lipca kursują tylko za dnia. Na pokład nie zabierają samochodów osobowych, a jedynie przewożące niebezpieczne ładunki czy pojazdy ponadgabarytowe.