Na kołobrzeskiej plaży tworzy zamki z piasku, które śmiało można nazywać dziełami sztuki. Grzegorz Pawelski opowiedział naszemu reporterowi o swojej pasji i zaprosił do wspólnego budowania największej piaskowej budowli w historii miejscowej plaży.
Nawet osiem godzin spędzonych nad brzegiem morza – wszystko po to, by wieczorem spacerujący po kołobrzeskiej plaży mogli podziwiać niezwykłe piaskowe zamki. Grzegorz Pawelski mówi, że w jego profesji liczy się cierpliwość i precyzja.
- To jest żmudny proces kładzenia warstwy na warstwę, noszenia piasku, wody, trzeba też odpowiedni piasek wybierać - bo nie każdy się nadaje do robienia detali, do robienia różnych łuków czy wieżyczek - tłumaczy Pawelski.
Jak dodaje Grzegorz Pawelski, właśnie plaża pozwala mu realizować się artystycznie.
- Jestem artystą, konserwatorem dzieł sztuki, pasjonatem dawnej architektury i bardzo chciałem gdzieś tworzyć, wydobyć z siebie tą miłość do sztuki. Znalazłem sobie takie materiał, jakim jest piasek nad morzem - dodaje Pawelski.
Już w czwartek pan Grzegorz podejmie się budowy największego zamku w historii kołobrzeskiej plaży. Pomóc może mu każdy chętny, a budowa trwać będzie przez cały dzień na plaży przy Kamiennym Szańcu.
- To jest żmudny proces kładzenia warstwy na warstwę, noszenia piasku, wody, trzeba też odpowiedni piasek wybierać - bo nie każdy się nadaje do robienia detali, do robienia różnych łuków czy wieżyczek - tłumaczy Pawelski.
Jak dodaje Grzegorz Pawelski, właśnie plaża pozwala mu realizować się artystycznie.
- Jestem artystą, konserwatorem dzieł sztuki, pasjonatem dawnej architektury i bardzo chciałem gdzieś tworzyć, wydobyć z siebie tą miłość do sztuki. Znalazłem sobie takie materiał, jakim jest piasek nad morzem - dodaje Pawelski.
Już w czwartek pan Grzegorz podejmie się budowy największego zamku w historii kołobrzeskiej plaży. Pomóc może mu każdy chętny, a budowa trwać będzie przez cały dzień na plaży przy Kamiennym Szańcu.