Zakład Wodociągów i Kanalizacji, Fabryka Wody czy też Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej - między innymi w tych spółkach znaleźli zatrudnienie radni Rady Miasta Szczecin IX kadencji.
Mimo iż jest to legalnie, to nie do końca etyczne - uważają mieszkańcy.
- Nie ma takiej opcji. Moim zdaniem. Panie kochany, nie ma takiej opcji. - Nie powinni. To jednak jest korupcjogenne. Jak by nie patrzeć układy i tak dalej. Tak że uważam, że nie powinni. - Oni muszą być fair wobec obywateli miasta. Niech oni zajmą się takimi ludzkimi, drobnymi sprawami - mówią mieszkańcy.
Niestety taka sytuacja ma miejsce w wielu miastach Polski - wyjaśnia politolog z Uniwersytetu Warszawskiego dr. hab. Bartłomiej Biskup.
- Pracując gdzieś tam, powiedzmy w jakiejś spółce czy w jakimś obszarze, wiadomo, że się z nią identyfikujemy i trudno jest obiektywnie ocenić tę moją pracę, gdy, na przykład, przez lata pracowałem w wodociągach miejskich, a teraz jest sesja o wodociągach i o inwestycjach - mówi Biskup.
Miesięczne zarobki radnego w Radzie Miasta Szczecin to około czterech tysięcy złotych.
- Nie ma takiej opcji. Moim zdaniem. Panie kochany, nie ma takiej opcji. - Nie powinni. To jednak jest korupcjogenne. Jak by nie patrzeć układy i tak dalej. Tak że uważam, że nie powinni. - Oni muszą być fair wobec obywateli miasta. Niech oni zajmą się takimi ludzkimi, drobnymi sprawami - mówią mieszkańcy.
Niestety taka sytuacja ma miejsce w wielu miastach Polski - wyjaśnia politolog z Uniwersytetu Warszawskiego dr. hab. Bartłomiej Biskup.
- Pracując gdzieś tam, powiedzmy w jakiejś spółce czy w jakimś obszarze, wiadomo, że się z nią identyfikujemy i trudno jest obiektywnie ocenić tę moją pracę, gdy, na przykład, przez lata pracowałem w wodociągach miejskich, a teraz jest sesja o wodociągach i o inwestycjach - mówi Biskup.
Miesięczne zarobki radnego w Radzie Miasta Szczecin to około czterech tysięcy złotych.