Strach wśród właścicieli zwierząt w kołobrzeskim Podczelu. W spokojnej zazwyczaj dzielnicy nieznany sprawca porozrzucał trutki i przedmioty, którymi chciał okaleczyć psy. Sprawę zgłoszono policji.
Niepokój u mieszkańców wywołały internetowe wpisy, z których wynika, że sprawca miał pozostawić trutki dla zwierząt, a także kiełbasy nafaszerowane gwoździami w obrębie największego osiedlowego terenu zielonego. Na burzy w internecie się nie skończyło, a kołobrzeska policja potwierdza, że przyjęła zgłoszenie i obecnie bada sprawę.
Mieszkańcy nadal spacerują z psami po Skwerze Pana Tadeusza, lecz nie spuszczają swoich pupili z oczu.
- Jestem przerażona powiem panu, jak coś takiego można w ogóle zrobić. No ale są tacy ludzie, którzy widocznie nie kochają zwierząt. - Słyszałam, ale mnie to nie spotkało na szczęście - mówią mieszkańcy.
Wieczorami w okolicach skweru mają odbywać się obywatelskie patrole. Mieszkańcy wyznaczyli też nagrodę finansową dla osoby, która przyczyni się do odnalezienia sprawcy.
Mieszkańcy nadal spacerują z psami po Skwerze Pana Tadeusza, lecz nie spuszczają swoich pupili z oczu.
- Jestem przerażona powiem panu, jak coś takiego można w ogóle zrobić. No ale są tacy ludzie, którzy widocznie nie kochają zwierząt. - Słyszałam, ale mnie to nie spotkało na szczęście - mówią mieszkańcy.
Wieczorami w okolicach skweru mają odbywać się obywatelskie patrole. Mieszkańcy wyznaczyli też nagrodę finansową dla osoby, która przyczyni się do odnalezienia sprawcy.
Edycja tekstu: Kacper Narodzonek