„Każdy musi gdzieś pracować” – to ogólnopolski serwis internetowy, który w styczniu uruchomi Sieć Obywatelska Watchdog Polska. To będzie mapa miast i miasteczek z zaznaczonymi radnymi, którzy pracują w miejskich spółkach – zdradził prawnik Szymon Osowski, gość "Rozmów pod Krawatem".
Nazwa tego serwisu nie jest przypadkowa, bo to cytat z prezydenta Szczecina.
- To będzie ogólnopolski serwis, z którym będziemy mapowali wszystkich radnych pracujących w spółkach komunalnych czy w jednostkach organizacyjnych. Za nazwę tej strony trzeba podziękować prezydentowi Krzystkowi, bo to on powiedział, że każdy musi gdzieś pracować i nie widzi problemu. W związku z tym, jego powiedzenie stanie się nazwą dla całego serwisu, właśnie tego patologicznego - mówił Szymon Osowski.
Szef Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska przekonuje, że w Polsce potrzebne są zmiany legislacyjne wprowadzające zawód radnego, co zniwelowałoby przypadki patologii w samorządach.
- To jest bardzo w Polsce rozpowszechnione, że radni na publicznym pracują. Jest to niedopuszczalne. Po prostu pewnych rzeczy też nie wypada robić. Jeżeli jest się radnym, który kontroluje swojego prezydenta, jak ten zawiaduje spółkami, a pracuje w tej spółce, no to wiadomo, że nie będzie kontrolował tego prezydenta, jak on jest jego pracodawcą. I te przypadki mamy w Szczecinie - mówi prawnik.
Są już przykłady miast - po nagłośnieniu sprawy - w których udało się bez wprowadzania nowych przepisów zniwelować do zera przypadki radnych, pracujących w miejskich spółkach. To np. Wrocław.
- To będzie ogólnopolski serwis, z którym będziemy mapowali wszystkich radnych pracujących w spółkach komunalnych czy w jednostkach organizacyjnych. Za nazwę tej strony trzeba podziękować prezydentowi Krzystkowi, bo to on powiedział, że każdy musi gdzieś pracować i nie widzi problemu. W związku z tym, jego powiedzenie stanie się nazwą dla całego serwisu, właśnie tego patologicznego - mówił Szymon Osowski.
Szef Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska przekonuje, że w Polsce potrzebne są zmiany legislacyjne wprowadzające zawód radnego, co zniwelowałoby przypadki patologii w samorządach.
- To jest bardzo w Polsce rozpowszechnione, że radni na publicznym pracują. Jest to niedopuszczalne. Po prostu pewnych rzeczy też nie wypada robić. Jeżeli jest się radnym, który kontroluje swojego prezydenta, jak ten zawiaduje spółkami, a pracuje w tej spółce, no to wiadomo, że nie będzie kontrolował tego prezydenta, jak on jest jego pracodawcą. I te przypadki mamy w Szczecinie - mówi prawnik.
Są już przykłady miast - po nagłośnieniu sprawy - w których udało się bez wprowadzania nowych przepisów zniwelować do zera przypadki radnych, pracujących w miejskich spółkach. To np. Wrocław.
Cała "Rozmowa pod krawatem" do odsłuchania i do obejrzenia na naszej stronie na radiowym Facebooku i na YouTubie, powtórka na antenie po północy.
Zaproszenie Sebastiana Wierciaka do "Rozmowy pod krawatem" w środę o godz. 8.30 przyjął szczeciński radny Andrzej Radziwinowicz, przewodniczący Komisji ds. Budownictwa i Mieszkalnictwa.
Edycja tekstu: Michał Król


Radio Szczecin