Ponad 1,8 mln zł wynoszą obecnie zobowiązania krótkoterminowe Szczecińskiego Centrum Zdrowia.
Informację taką przekazała w trakcie posiedzenia Komisji ds. Zdrowia i Pomocy Społecznej Rady Miasta główna księgowa tej jednostki Jolanta Jańczuk.
- Z tytułu dostaw i usług 971 tysięcy złotych, rozrachunki publiczno-prawne 113 000, składki ZUS 318 487,96 zł i z tytułu wynagrodzeń 400 387,73 - wyliczała Jańczuk.
Obecne zobowiązania szczecińskiej placówki to wynik braku realizacji "planu naprawczego" - uważa Ewa Jasińska, przewodnicząca komisji, radna Koalicji Obywatelskiej.
- Państwo się zobowiązali do osiągania pewnych wyników, nie my. Skoro nie są osiągane i ta strata jest 300 procent większa niż zaplanowana i zaakceptowana, to znaczy, że tak naprawdę ten program nie jest realizowany - mówiła Jasińska.
Pełna ocena działalności Szczecińskiego Centrum Zdrowia będzie możliwa dopiero pod koniec 2026 roku - uważa profesor Beata Karakiewicz, dyrektor tej placówki.
- W tej chwili już po uporządkowaniu Wrzosowego Wzgórza i zamknięciu nierentownych jednostek na Chopina, na Staromłyńskiej, możemy powiedzieć, że idziemy w bardzo dobrym kierunku. Tak naprawdę to rok 2026 powinien być domknięciem całości. W tym roku już jest dobry kierunek i dobry trend - mówiła Karakiewicz.
Ocena sytuacji ekonomiczno-finansowej Szczecińskiego Centrum Zdrowia będzie jednym z tematów najbliższej sesji Rady Miasta, która odbędzie się we wtorek 16 grudnia.
- Z tytułu dostaw i usług 971 tysięcy złotych, rozrachunki publiczno-prawne 113 000, składki ZUS 318 487,96 zł i z tytułu wynagrodzeń 400 387,73 - wyliczała Jańczuk.
Obecne zobowiązania szczecińskiej placówki to wynik braku realizacji "planu naprawczego" - uważa Ewa Jasińska, przewodnicząca komisji, radna Koalicji Obywatelskiej.
- Państwo się zobowiązali do osiągania pewnych wyników, nie my. Skoro nie są osiągane i ta strata jest 300 procent większa niż zaplanowana i zaakceptowana, to znaczy, że tak naprawdę ten program nie jest realizowany - mówiła Jasińska.
Pełna ocena działalności Szczecińskiego Centrum Zdrowia będzie możliwa dopiero pod koniec 2026 roku - uważa profesor Beata Karakiewicz, dyrektor tej placówki.
- W tej chwili już po uporządkowaniu Wrzosowego Wzgórza i zamknięciu nierentownych jednostek na Chopina, na Staromłyńskiej, możemy powiedzieć, że idziemy w bardzo dobrym kierunku. Tak naprawdę to rok 2026 powinien być domknięciem całości. W tym roku już jest dobry kierunek i dobry trend - mówiła Karakiewicz.
Ocena sytuacji ekonomiczno-finansowej Szczecińskiego Centrum Zdrowia będzie jednym z tematów najbliższej sesji Rady Miasta, która odbędzie się we wtorek 16 grudnia.
Edycja tekstu: Michał Król
Informację taką przekazała w trakcie posiedzenia Komisji ds. Zdrowia i Pomocy Społecznej Rady Miasta główna księgowa tej jednostki Jolanta Jańczuk.
Obecne zobowiązania szczecińskiej placówki to wynik braku realizacji "planu naprawczego" - uważa Ewa Jasińska, przewodnicząca komisji, radna Koalicji Obywatelskiej.


Radio Szczecin