Stargard nie powinien być "Szczeciński" - przekonywał w Talii Politycznej prezydent Stargardu Szczecińskiego Sławomir Pajor.
Jego zdaniem nie ma żadnego uzasadnienia aby w nazwie pojawiał się ten przymiotnik
- Wszyscy mówimy: Stargard - tłumaczy prezydent miasta. - Jednak gdzieś na zewnątrz, w Polsce ludzie mają zwyczaj kojarzyć nas ze Szczecinem, co jest niepotrzebne. Chcemy się wyróżniać na tle innych miast. Tak naprawdę nie ma tutaj jakiś konfliktowych spraw, natomiast nie ma uzasadnienia dla rozszerzenia nazwy Stargard na "Szczeciński", bo tylko trochę komplikuje rozpoznanie, czy identyfikację miasta.
Jak dodał prezydent Sławomir Pajor, "jeśli w przyszłości procedury związane ze zmianą nazwy miasta będę mniej zawiłe, możliwe że taki wniosek się pojawi".
Sławomir Pajor jest za obszarem metropolitalnym zlokalizowanym wokół Szczecina. Jak mówił dziś na naszej antenie, Szczecin i Stargard powinny silniej ze sobą współpracować. W gminach powinien też zostać wprowadzony wspólny bilet komunikacji miejskiej.
- Ja bym chciał, żeby był - podkreśla prezydent Stargardu Szczecińskiego. - Kiedy mnie pytano, czy jestem zainteresowany przystąpieniem Stargardu do obszaru metropolitalnego twierdziłem, że to był jeden z argumentów "za". Oczywiście to nie jedyny taki argument i mam nadzieję, że w przyszłości również uda się poprowadzić tak te sprawy, że jednak, w jakiejś formie - bardziej lub mniej formalnej - ten obszar metropolitalny powstanie.
Pajor uważa także, że Stargard powinien korzystać z zaplecza intelektualnego i przemysłowego Szczecina.
Posłuchaj rozmowy i zobacz wideo.