Poniedziałkowe głosowanie nad projektem uchwały zakładającej dopłacanie do "in vitro" z kasy Szczecina stanęło pod znakiem zapytania.
W piątek po południu miejski prawnik wycofał swój podpis pod dokumentem autorstwa Platformy Obywatelskiej - dowiedziało się Radio Szczecin.
Według Hanny Sokulskiej, zawiera on błędy formalne. Mecenas uważa, że radni powinni najpierw przegłosować "projekt programu" dofinansowania zabiegów sztucznego zapłodnienia, a dopiero potem sam program - takie informacje przekazała nam radna PO Urszula Pańka.
Chodzi prawdopodobnie o to, by program, zanim wejdzie w życie, mogła zaopiniować Agencja Oceny Nowych Technologii Medycznych, która wystawia oceny tylko przyjętym już uchwałom.
Klub Platformy Obywatelskiej nie zamierza jednak wycofywać projektu. Chce podczas sesji poprosić mecenas o więcej informacji i jeśli faktycznie zajdzie taka potrzeba, tego samego dnia poprawić uchwałę.
To już drugie podejście do głosowania nad in vitro. W grudniu zastrzeżenia natury formalnej mieli radni SLD, a to właśnie na wsparcie Sojuszu liczy Platforma. Prezydent, PiS i klub Szczecin dla Pokoleń są bowiem przeciwni temu pomysłowi.
Według Hanny Sokulskiej, zawiera on błędy formalne. Mecenas uważa, że radni powinni najpierw przegłosować "projekt programu" dofinansowania zabiegów sztucznego zapłodnienia, a dopiero potem sam program - takie informacje przekazała nam radna PO Urszula Pańka.
Chodzi prawdopodobnie o to, by program, zanim wejdzie w życie, mogła zaopiniować Agencja Oceny Nowych Technologii Medycznych, która wystawia oceny tylko przyjętym już uchwałom.
Klub Platformy Obywatelskiej nie zamierza jednak wycofywać projektu. Chce podczas sesji poprosić mecenas o więcej informacji i jeśli faktycznie zajdzie taka potrzeba, tego samego dnia poprawić uchwałę.
To już drugie podejście do głosowania nad in vitro. W grudniu zastrzeżenia natury formalnej mieli radni SLD, a to właśnie na wsparcie Sojuszu liczy Platforma. Prezydent, PiS i klub Szczecin dla Pokoleń są bowiem przeciwni temu pomysłowi.