Wpływ sportu i ruchu na organizm człowieka będą badać naukowcy w nowoczesnych laboratoriach, które powstaną na Wydziale Kultury Fizycznej i Promocji Zdrowia Uniwersytetu Szczecińskiego.
Za dwa lata w Szczecinie ma zacząć działać Centrum Badań Strukturalno-Funkcjonalnych Człowieka. Znajdą się tam nowoczesne pracownie genetyki, biochemii, fizjologii i biomechaniki, w których naukowcy będą prowadzić badania z zakresu kultury fizycznej, sportu i medycyny sportowej.
- Będziemy badać kolagen, zwłaszcza geny kodujące białka kolagenowe, geny, które są odpowiedzialne za predyspozycje do kontuzji narządów ruchu - mówi pomysłodawca ośrodka, prof. Paweł Cięszczyk. - Ma to ogromne znaczenie nie tylko dla sportowców, ale dla wszystkich. Jeżeli to czym się zajmujemy, udałoby się wdrożyć w życie, to szereg urazów związanych z więzadłami stawu kolanowego można byłoby wyeliminować.
W centrum naukowcy będą również przeprowadzać testy wysiłkowe sportowców, którzy do tej pory musieli je robić w innych miastach, m.in. w Katowicach czy Łodzi. - Jesteśmy już po rozmowach z PZPN-em, który chce abyśmy prowadzili badania dotyczące młodzików - dodał prof. Cięszczyk.
Ośrodek powstanie przy ulicy Narutowicza. Będzie kosztował 8 mln zł. Jego budowę finansuje uczelnia ze środków własnych oraz funduszy unijnych i miejskich.
- Będziemy badać kolagen, zwłaszcza geny kodujące białka kolagenowe, geny, które są odpowiedzialne za predyspozycje do kontuzji narządów ruchu - mówi pomysłodawca ośrodka, prof. Paweł Cięszczyk. - Ma to ogromne znaczenie nie tylko dla sportowców, ale dla wszystkich. Jeżeli to czym się zajmujemy, udałoby się wdrożyć w życie, to szereg urazów związanych z więzadłami stawu kolanowego można byłoby wyeliminować.
W centrum naukowcy będą również przeprowadzać testy wysiłkowe sportowców, którzy do tej pory musieli je robić w innych miastach, m.in. w Katowicach czy Łodzi. - Jesteśmy już po rozmowach z PZPN-em, który chce abyśmy prowadzili badania dotyczące młodzików - dodał prof. Cięszczyk.
Ośrodek powstanie przy ulicy Narutowicza. Będzie kosztował 8 mln zł. Jego budowę finansuje uczelnia ze środków własnych oraz funduszy unijnych i miejskich.