Szczypiornistki Pogoni Baltica przegrały z duńskim zespołem Team Esbjerg podczas meczu otwarcia turnieju Baltica Summer Cup w hali widowiskowo-sportowej w Szczecinie. Podopieczne trenera Adriana Struzika uległy Dunkom 22:36.
Piątkowy mecz był pierwszym w nowej hali widowiskowo-sportowej Arena Szczecin. Obserwowało go ok. tysiąca widzów na trybunach.
- Hala jest okazała, nowoczesna i na światowym poziomie. Długo na nią czekaliśmy, więc cieszymy się, że jest już gotowa - mówili szczecinianie, którzy przyszli na mecz.
- Mogło być lepiej. Są widoczne niedoróbki. Nie podobają mi się te prostokąty pod sufitem - dodawali inni widzowie.
Dzień przed rozpoczęciem turnieju pojawiły się problemy. Strażacy wydali negatywną decyzję w sprawie organizacji imprezy.
Według funkcjonariuszy, z dokumentów przedstawionych pierwotnie przez operatora wynikało, że w razie wypadku widzowie mieliby ewakuować się drzwiami, które nie są do tego przeznaczone.
W piątek dostarczono nową dokumentację dotyczącą bezpieczeństwa. Strażacy analizowali ją przez kilka godzin. Nie było pewne, czy zdążą z decyzją. Ostatecznie wydali zezwolenie na imprezę.
Hala widowiskowo-sportowa przy ulicy Szafera pomieści na trybunach 5100 osób. Jej budowa trwała 3,5 roku. Pierwotnie, warta ponad 140 milionów inwestycja, miała być gotowa w grudniu ubiegłego roku. Wstęgę udało się przeciąć dwa tygodnie temu.
Turniej Baltica Summer Cup w piłce ręcznej kobiet potrwa do niedzieli.
- Hala jest okazała, nowoczesna i na światowym poziomie. Długo na nią czekaliśmy, więc cieszymy się, że jest już gotowa - mówili szczecinianie, którzy przyszli na mecz.
- Mogło być lepiej. Są widoczne niedoróbki. Nie podobają mi się te prostokąty pod sufitem - dodawali inni widzowie.
Dzień przed rozpoczęciem turnieju pojawiły się problemy. Strażacy wydali negatywną decyzję w sprawie organizacji imprezy.
Według funkcjonariuszy, z dokumentów przedstawionych pierwotnie przez operatora wynikało, że w razie wypadku widzowie mieliby ewakuować się drzwiami, które nie są do tego przeznaczone.
W piątek dostarczono nową dokumentację dotyczącą bezpieczeństwa. Strażacy analizowali ją przez kilka godzin. Nie było pewne, czy zdążą z decyzją. Ostatecznie wydali zezwolenie na imprezę.
Hala widowiskowo-sportowa przy ulicy Szafera pomieści na trybunach 5100 osób. Jej budowa trwała 3,5 roku. Pierwotnie, warta ponad 140 milionów inwestycja, miała być gotowa w grudniu ubiegłego roku. Wstęgę udało się przeciąć dwa tygodnie temu.
Turniej Baltica Summer Cup w piłce ręcznej kobiet potrwa do niedzieli.