Piłkarze Pogoni Szczecin nie zdołali wygrać z ostatnim w tabeli Lotto Ekstraklasy, Górnikiem Łęczna. Portowcy w meczu 25 kolejki zremisowali w Lublinie z Górnikiem 2:2. Do przerwy szczecinianie prowadzili 2:1.
Grzegorz Bonin żałował straconych punktów: - Stworzyliśmy sporo sytuacji, ale musimy się skupić, by nie tracić tak łatwo bramek, bo ciężko się to odrabia - powiedział po meczu.
Od 65. minuty szczecinianie grali w osłabionym składzie, bo drugą żółtą (i w konsekwencji czerwoną) kartkę otrzymał Jarosław Fojut. Oba zespoły miały jeszcze swoje okazje do strzelenia zwycięskiej bramki, ale wynik nie uległ już zmianie i mecz zakończył się remisem 2:2.
Rozczarowany był również obrońca Pogoni, Sebastian Rudol: - Potrzebujemy punktów i po to tutaj przyjechaliśmy, tymczasem wywozimy jeden punkt i trzeba powiedzieć, że jest to dla nas porażka - podsumował.
Dla portowców to czwarty z rzędu pojedynek bez zwycięstwa w Lotto Ekstraklasie. W tabeli rozgrywek granatowo-bordowi zajmują 10. miejsce, ale mają tyle samo punktów, co ósma w zestawieniu, Korona Kielce.
W sobotę, w kolejnym ligowym pojedynku, piłkarze Pogoni na własnym boisku zmierzą się z liderem Lotto Ekstraklasy, Jagiellonią Białystok.