Pogoń Szczecin wygrała na własnym boisku mecz z Arką Gdynia. Podopieczni trenera Kosty Runjaića po 95 minutach gry schodzili z boiska usatysfakcjonowani. Pogoń - Arka: 3:2. Trzy punkty zostają w Szczecinie, a Pogoń - tym samym - zostaje w Ekstraklasie w sezonie 2018/19.
Gospodarze prowadzili od 34. minuty i gola Kamila Drygasa, ale w 40. minucie rzut karny wykorzystał Mateusz Szwoch i do przerwy było 1:1. W 56. minucie Pogoń ponownie objęła prowadzenie - po strzale Adama Frączczaka - ale już 7 minut później wyrównał Ruben Jurado. W 82. minucie wynik meczu ustalił Adam Buksa.
Bardzo słabo weszliśmy w spotkanie i nie zasłużyliśmy na to, żeby prowadzić. Później było już dużo lepiej - tak trener Pogoni Kosta Runjaić podsumował sobotnie spotkanie z Arką Gdynia. Jak mówił Runjaić - to duża ulga.
- Przez ostatnie tygodnie i miesiące ciężko na to pracowaliśmy. Potrzeba też było trochę szczęścia. Ostatecznie: chodzi o wynik, a ten dzisiaj był dobry. Chciałbym pogratulować całej drużynie - zaznaczył.
Zdaniem trenera Arki Leszka Ojrzyńskiego bardziej sprawiedliwym wynikiem byłby remis.
- Piłka nie jest sprawiedliwa, ale: przegraliśmy. Były sytuacje, ale zawodnicy gospodarzy albo interweniowali wślizgiem, albo za słabo oddaliśmy strzał, albo nie trafiliśmy w bramkę... - tłumaczył Ojrzyński.
Goście kończyli mecz w osłabieniu, bo w doliczonym czasie czerwoną kartkę dostał Jurado.
- Dobrze, że udało się zwyciężyć i zapewnić sobie utrzymanie. Mieliśmy świadomość, że ten mecz jest bardzo ważny, bo tylko zwycięstwo dawało utrzymanie, a wiedzieliśmy jak układały się wyniki w tej kolejce. Ogromna radość. My w szatni w to wierzyliśmy. Zrobiliśmy to na trzy kolejki przed końcem. Możemy sobie spojrzeć w oczy i powiedzieć, że zrobiliśmy coś bardzo trudnego i to nam się udało! - powiedział po meczu Adam Frączczak, kapitan Pogoni.
Następne spotkanie Pogoń zagra we wtorek ze Śląskiem we Wrocławiu.
Bardzo słabo weszliśmy w spotkanie i nie zasłużyliśmy na to, żeby prowadzić. Później było już dużo lepiej - tak trener Pogoni Kosta Runjaić podsumował sobotnie spotkanie z Arką Gdynia. Jak mówił Runjaić - to duża ulga.
- Przez ostatnie tygodnie i miesiące ciężko na to pracowaliśmy. Potrzeba też było trochę szczęścia. Ostatecznie: chodzi o wynik, a ten dzisiaj był dobry. Chciałbym pogratulować całej drużynie - zaznaczył.
Zdaniem trenera Arki Leszka Ojrzyńskiego bardziej sprawiedliwym wynikiem byłby remis.
- Piłka nie jest sprawiedliwa, ale: przegraliśmy. Były sytuacje, ale zawodnicy gospodarzy albo interweniowali wślizgiem, albo za słabo oddaliśmy strzał, albo nie trafiliśmy w bramkę... - tłumaczył Ojrzyński.
Goście kończyli mecz w osłabieniu, bo w doliczonym czasie czerwoną kartkę dostał Jurado.
- Dobrze, że udało się zwyciężyć i zapewnić sobie utrzymanie. Mieliśmy świadomość, że ten mecz jest bardzo ważny, bo tylko zwycięstwo dawało utrzymanie, a wiedzieliśmy jak układały się wyniki w tej kolejce. Ogromna radość. My w szatni w to wierzyliśmy. Zrobiliśmy to na trzy kolejki przed końcem. Możemy sobie spojrzeć w oczy i powiedzieć, że zrobiliśmy coś bardzo trudnego i to nam się udało! - powiedział po meczu Adam Frączczak, kapitan Pogoni.
Następne spotkanie Pogoń zagra we wtorek ze Śląskiem we Wrocławiu.
Pogoń Szczecin - Arka Gdynia 3:2 (1:1)
Gole:
1:0 - Kamil Drygas 34’
1:1 - Mateusz Szwoch 40’
2:1 - Adam Frączczak 56’
2:2 - Ruben Jurado 63’
3:2 - Adam Buksa 83’
Pogoń:
1. Łukasz Załuska - 24. David Niepsuj (2. Cornel Rapa 83’), 21. Sebastian Rudol, 25. Lasha Dvali, 77. Ricardo Nunes - 9. Adam Frączczak (k), 20. Tomasz Hołota, 6. Rafał Murawski, 14. Kamil Drygas (4. Jakub Piotrowski 53’), 11. Spas Delev - 13. Duncan (18. Adam Buksa 46’).
Arka Gdynia:
1. Pavels Steinbors - 2. Tadeusz Socha (11. Rafał Siemaszko 71’), 29. Michał Marcjanik, 28. Frederik Helstrup, 23. Marcin Warcholak (13. Grzegorz Piesio 55’) - 33. Damian Zbozień, 17. Adam Marciniak (k), 21. Yannick Kakoko (4. Dawid Sołdecki 46’), 90. Andriy Bogdanov, 10. Mateusz Szwoch - 9. Ruben Jurado.
Żółte kartki: Drygas, Hołota - Helstrup, Socha, Marciniak, Piesio, Jurado.
Czerwona kartka: Ruben Jurado (90. minuta, za drugą żółta)
Widzów: 10199