Tylko trzy punkty w sześciu ostatnich meczach zdobyli piłkarze Kotwicy Kołobrzeg. W zaległym spotkaniu III ligi z rezerwami Zagłębia Lubin kołobrzeżanie znów przegrali.
Dla Kotwicy ten mecz był nie tylko szansą na przerwanie serii pięciu meczów bez wygranej, ale również na odrobienie części strat do liderujących zespołów z Kalisza i Siedlec.
Nic z tego nie wyszło, bo Kotwa znów szybko straciła bramkę i choć jeszcze przed przerwą wyrównał Jonathan Junior, to druga połowa była już w wykonaniu gospodarzy koszmarna. Najpierw z boiska wyleciał za drugą żółtą kartkę Tomasz Wełna, a w 74. minucie Zagłębie zdobyło gola na wagę trzech punktów. Grająca w osłabieniu Kotwica raziła natomiast nieporadnością w ataku.
Hermes Soares zastępujący na ławce trenerskiej zawieszonego Macieja Bartoszka mówił po meczu, że pomimo słabych rezultatów sztab nadal wierzy w zawodników Kotwy.
- Na razie nam nie wychodzi, ale to nie znaczy, że nie możemy pozostałych meczów wygrać. Musimy zrobić wszystko, żeby przygotować zespół nie tylko fizycznie, taktycznie, ale przede wszystkim mentalnie - mówił Soares.
Szansa na poprawę nadejdzie już w niedzielę, gdy Kotwica zagra w dalekich Puławach z zajmującą 12. pozycję Wisłą.
Nic z tego nie wyszło, bo Kotwa znów szybko straciła bramkę i choć jeszcze przed przerwą wyrównał Jonathan Junior, to druga połowa była już w wykonaniu gospodarzy koszmarna. Najpierw z boiska wyleciał za drugą żółtą kartkę Tomasz Wełna, a w 74. minucie Zagłębie zdobyło gola na wagę trzech punktów. Grająca w osłabieniu Kotwica raziła natomiast nieporadnością w ataku.
Hermes Soares zastępujący na ławce trenerskiej zawieszonego Macieja Bartoszka mówił po meczu, że pomimo słabych rezultatów sztab nadal wierzy w zawodników Kotwy.
- Na razie nam nie wychodzi, ale to nie znaczy, że nie możemy pozostałych meczów wygrać. Musimy zrobić wszystko, żeby przygotować zespół nie tylko fizycznie, taktycznie, ale przede wszystkim mentalnie - mówił Soares.
Szansa na poprawę nadejdzie już w niedzielę, gdy Kotwica zagra w dalekich Puławach z zajmującą 12. pozycję Wisłą.