Koncerty na flet, obój, fagot i skrzypce Wolfganga Amadeusza Mozarta złożą się na piątkowy wieczór w Filharmonii im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie.
W roli altowiolisty wystąpi szczecinianin Bartłomiej Nizioł, od lat mieszkający w Szwajcarii światowej sławy solista, pedagog i juror międzynarodowych konkursów skrzypcowych.
Muzyk z wielkim sentymentem wspomina Filharmonię w Szczecinie, bo tu właśnie rozpoczynał swoją wielką karierę.
- Ogromną rolę w mojej karierze odegrał ówczesny dyrektor Filharmonii, śp. Pan Stefan Marczyk, który odważył się dać szansę takiemu młodemu chłopcu. Miałem wtedy 12 lat, jak pierwszy raz grałem tutaj Koncert Kabalewskiego, także niezależnie od konkursów, Szczecin i Filharmonia w Szczecinie odegrała niesamowicie ważną rolę w moim rozwoju – przypomniał Nizioł.
- Ogromną rolę w mojej karierze odegrał ówczesny dyrektor Filharmonii, śp. Pan Stefan Marczyk, który odważył się dać szansę takiemu młodemu chłopcu. Miałem wtedy 12 lat, jak pierwszy raz grałem tutaj Koncert Kabalewskiego, także niezależnie od konkursów, Szczecin i Filharmonia w Szczecinie odegrała niesamowicie ważną rolę w moim rozwoju – przypomniał Nizioł.
II Maraton Klasyczny MozART w Filharmonii rozpocznie się o godzinie 19.