W Morzyczynie na jeziorem Miedwie trwa Festiwal "Teatr pod gwiazdami". To kontynuacja odbywającego sie przez wiele lat w Nastazinie Festiwalu "Teatru w Stodole".
Są koncerty, spektakle, pokazy i warsztaty. Wszystko odbywa się na zaaranżowanej scenie na kempingu Hania w Morzyczynie, którego właścicielką i zarazem współorganizatorką Festiwalu jest Bożena Sekuła.
- Urzeka mnie to, ze amatorzy chcą przyjść i występować na scenie. A inni chcą oglądać. Przyjeżdżają też teatry ze Szczecina i Stargardu. Dominują komedie i tragikomedie, bardzo fajny był spektakl "Erotyczne pokusy" - ze śmiechem, brzuchy bolały - przyznaje Bożena Sekuła.
Udało nam się zorganizować wiele ciekawych spotkań, między innymi z tancerzami flamenco - mówi Tatiana Malinowska-Tyszkiewicz z Teatru Nie Ma - pomysłodawczyni festiwalu.
- Będzie występ bębniarzy, a oprócz tego są spektakle: wesołe i poważne, różne. Cztery-pięć występów dziennie. Są Niemcy, przyjeżdżali Francuzi, Kolumbijczycy - wyliczała.
W sobotę wieczorem oficjalne zakończenie festiwalu. Na godz. 18 zaplanowano "Szeherezadę" Teatru A-TO-MY Uniwersytetu Trzeciego Wieku ze Stargardu. Po spektaklu wspólne ognisko i Sztuka Tańca Alicji Maryś. Wstęp jest wolny.
- Urzeka mnie to, ze amatorzy chcą przyjść i występować na scenie. A inni chcą oglądać. Przyjeżdżają też teatry ze Szczecina i Stargardu. Dominują komedie i tragikomedie, bardzo fajny był spektakl "Erotyczne pokusy" - ze śmiechem, brzuchy bolały - przyznaje Bożena Sekuła.
Udało nam się zorganizować wiele ciekawych spotkań, między innymi z tancerzami flamenco - mówi Tatiana Malinowska-Tyszkiewicz z Teatru Nie Ma - pomysłodawczyni festiwalu.
- Będzie występ bębniarzy, a oprócz tego są spektakle: wesołe i poważne, różne. Cztery-pięć występów dziennie. Są Niemcy, przyjeżdżali Francuzi, Kolumbijczycy - wyliczała.
W sobotę wieczorem oficjalne zakończenie festiwalu. Na godz. 18 zaplanowano "Szeherezadę" Teatru A-TO-MY Uniwersytetu Trzeciego Wieku ze Stargardu. Po spektaklu wspólne ognisko i Sztuka Tańca Alicji Maryś. Wstęp jest wolny.