Mieszkańcy miasta pożegnają Annę Garlicką - wieloletnią wicedyrektorkę Teatru Lalek Pleciuga i dyrektorkę Przeglądu Teatrów Małych Form Kontrapunkt. Spocznie na Cmentarzu Centralnym w Szczecinie.
Anna Garlicka była absolwentką teatrologii Uniwersytetu Jagiellońskiego, ale teatr pokochała wcześniej.
W zamierzchłych czasach, w których chodziłam do liceum, funkcjonowało coś takiego jak koło miłośników Melpomeny - mówiła Anna Garlicka.
Nazwisko Garlicka zawsze będzie się kojarzyć ze szczecińskim świętem teatru - mówi aktor Krzysztof Tarasiuk. - Z Kontrapunktem. I dla nas też tak się kojarzy.
Dzięki działaniom Anny Garlickiej wielu szczecinian odkryło teatr dla siebie.
- Teatr nie jest od tego, żeby się na nim znać. Można nie rozumieć teatru, a przeżyć coś pięknego - mówiła Garlicka.
Zawsze można było na nią liczyć - mówi Marta Łągiewka, aktorka z Pleciugi. - Towarzyszyła mi w mojej drodze artystycznej. Czułam takie jej wsparcie w różnych swoich działaniach.
Ostatnie pożegnanie odbędzie się w czwartek w kaplicy na Cmentarzu Centralnym o godzinie 14.
W zamierzchłych czasach, w których chodziłam do liceum, funkcjonowało coś takiego jak koło miłośników Melpomeny - mówiła Anna Garlicka.
Nazwisko Garlicka zawsze będzie się kojarzyć ze szczecińskim świętem teatru - mówi aktor Krzysztof Tarasiuk. - Z Kontrapunktem. I dla nas też tak się kojarzy.
Dzięki działaniom Anny Garlickiej wielu szczecinian odkryło teatr dla siebie.
- Teatr nie jest od tego, żeby się na nim znać. Można nie rozumieć teatru, a przeżyć coś pięknego - mówiła Garlicka.
Zawsze można było na nią liczyć - mówi Marta Łągiewka, aktorka z Pleciugi. - Towarzyszyła mi w mojej drodze artystycznej. Czułam takie jej wsparcie w różnych swoich działaniach.
Ostatnie pożegnanie odbędzie się w czwartek w kaplicy na Cmentarzu Centralnym o godzinie 14.
Edycja tekstu: Michał Król