Atak prorosyjskich separatystów na Mariupol oddala ewentualne wyjście z konfliktu pomiędzy Rosją a Ukrainą - tak uważa prezydent Bronisław Komorowski.
- To fragment strategii zmierzającej do tego, aby przesądzenie w przyszłości sposobu wyjścia z konfliktu było na niekorzyść Ukrainy - mówił Bronisław Komorowski podczas poniedziałkowej konferencji prasowej.
Prezydenci Polski i Ukrainy spotkają się we wtorek, podczas obchodów 70. rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz. Po uroczystościach Bronisław Komorowski ma omówić z Petrem Poroszenką trudną sytuację na wschodzie Ukrainy oraz metody rozwiązania konfliktu.
- Będziemy rozmawiać o tym, jak można pomóc Ukrainie w trudnej sytuacji oraz jak zrozumieć to, co się teraz dzieje zarówno na terenie Donbasu, jak i w okolicach Mariupola - mówił Komorowski.
W sobotnim ataku na ukraiński Mariupol zginęło 30 osób, a ok. stu zostało rannych. Prokijowskie władze obwodu donieckiego podają, że atak przeprowadzili prorosyjscy separatyści.